Fernando Santos wskazał największy problem Polaków. Ta diagnoza mówi wszystko

Fernando Santos wskazał największy problem Polaków. Ta diagnoza mówi wszystko

Fernando Santos
Fernando Santos Źródło: PAP / Leszek Szymański
Fernando Santos wziął udział w konferencji prasowej, którą zorganizowano po meczu Czechy – Polska. Selekcjoner wyglądał na ewidentnie przybitego i trudno mu się dziwić. – Musimy pracować nad mentalnością tej drużyny – stwierdził.

Fernando Santos naturalnie nie był zadowolony po meczu, w którym reprezentacja Polski się skompromitowała. W debiucie Portugalczyka w roli naszego selekcjonera Biało-Czerwoni przegrali 1:3, zagrali bardzo słabo i ani przez chwilę nie dali znaku, że są w stanie odwrócić losy spotkania. Podczas spotkania z przedstawicielami mediów trener uciekał od rugania swoich podopiecznych, ale zdiagnozował jeden podstawowy problem.

Fernando Santos nie rozumie tego, co zdarzyło się w meczu Czechy – Polska

– Gratuluję Czechom. Zasłużyli na to zwycięstwo. Nic nie poszło zgodnie z naszym planem – stwierdził 69-latek na początku spotkania z dziennikarzami. – Kiedy tracisz dwa gole w dwóch pierwszych minutach, trudno jest zrozumieć, jak miała wyglądać nasza gra i że zawodnicy wierzyli w nasz plan. Biorę odpowiedzialność za ten wynik, bo to były moje wybory i decyzje. Musimy poprawić wiele rzeczy i poukładać to sobie w głowach. Po porażkach zawsze jest ciężko – stwierdził.

– Co mnie zaskoczyło, to te pierwsze minuty. Analizowaliśmy tego typu sytuacje, a identyczna akcja nas zaskoczyła. Potrzebuję obejrzeć ten mecz na spokojnie. Ci zawodnicy muszą uwierzyć w siebie i podnieść głowy. Mieliśmy problem z posiadaniem piłki, rywal nakładał na nas pressing, piłka często do nich wracała. Czesi dobrze przechodzili z obrony do ataku, pozwoliliśmy im na zbyt wiele – wyjaśniał.

Fernando Santos o największym problemie reprezentacji Polski

– Jestem smutny i zawiedziony, podobnie jak zawodnicy. Musimy porozmawiać w swoim gronie o tym spotkaniu. Kto źle broni, nie może dobrze atakować i odwrotnie. Potrzebna jest nam równowaga, a jestem przekonany, iż ta drużyna jest w stanie ją utrzymywać. Powinniśmy nad tym popracować – mówił w dalszej części konferencji.

Pod koniec spotkania z dziennikarzami Santos zdiagnozował największy problem Biało-Czerwonych. – Pytałem zawodników, czy czują się komfortowo w mojej wizji gry i wydawało mi się, że tak. Musimy poprawić naszą mentalność, żeby wrócić do gry i skonfrontować się z tym, co się stało. Nie odmawiam nikomu pasji i zaangażowania, ale nie możemy tak grać – podsumował.

Czytaj też:
Jan Bednarek przemówił po porażce z Czechami. Użył mocnych słów
Czytaj też:
Dramat to mało powiedziane. Fatalny debiut Fernando Santosa w reprezentacji Polski