O zamieszaniu związanym z silnymi wiatrami panującymi na terenie Wysp Owczych można było usłyszeć właściwie przy każdym oficjalnym meczu rozgrywanym na terenie Farerów. Nie inaczej jest w przypadku rywalizacji z Biało-Czerwonymi w październiku, o czym przekonała się początkowo sama drużyna, a teraz również kibice Polaków.
Samolot z polskimi kibicami nie doleciał na mecz
Reprezentacja szczęśliwie dotarła na Wyspy Owcze. W mediach społecznościowych pojawiły się jednak relacje, ukazujące, że nie wszyscy mieli tyle szczęścia, co drużyna Biało-Czerwonych. Samolot lecący z Kopenhagi wg informacji przekazanych przez TVP Sport, nie zdołał wylądować na Wyspach Owczych. Wygląda zatem na to, że kibice chcący obejrzeć Polaków na żywo, będą musieli obejść się smakiem.
„Samolot z Kopenhagi, z około setką polskich kibiców na pokładzie, z powodu silnego wiatru nie wylądował na Wyspach Owczych i wrócił do Danii. Nie wiadomo kiedy kibice będą mogli polecieć na mecz. Niektórzy już stwierdzili, że obejrzą go w Kopenhadze” – napisał w mediach społecznościowych Mateusz Nowak, dziennikarz TVP.
Szczęście w nieszczęściu samolot bezpiecznie wylądował, ponowie na duńskim terenie. Trudno jednak stwierdzić jednoznacznie, czy na trybunach podczas pojedynku reprezentacji Wysp Owczych i Polski pojawią się fani Biało-Czerwonych.
Wyspy Owcze – Polska, gdzie i kiedy oglądać mecz?
Biało-Czerwoni czwartkowy (tj. 12.10) pojedynek z Wyspami Owczymi rozpoczną o godzinie 20:45. Polacy na stadionie Tórsvøllur w Tórshavn zadebiutują pod ręką nowego selekcjonera Michała Probierza. Mecz Biało-Czerwonych będzie można na antenach TVP 1, TVP Sport oraz Polsat Sport Premium.
Co do transmisji internetowej, pojedynek Wyspy Owcze – Polska dostępny będzie na stronie internetowej TVP Sport oraz na platformach streamingowych, np. Polsat Box Go.
Za to już w niedzielę na PGE Narodowym Polacy zagrają przeciwko Mołdawii (15.10). Początek pojedynku zaplanowano na godzinę 20:45. W listopadzie polski zespół zakończy eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy starciem w Warszawie z Czechami (17.11). Biało-Czerwoni będą też mieć do zagrania towarzyski, wcześniej zaplanowany mecz z reprezentacją Łotwy (21.11).
Czytaj też:
Rywale Polaków wietrzą szansę na sukces. Wszystko przez brak Roberta LewandowskiegoCzytaj też:
Reprezentant Polski może nie zagrać z Wyspami Owczymi. Wciąż walczy z kontuzją