Pierwsze trafienie Polaka w Serie A. Ta bramka wprawiła kibiców w euforię

Pierwsze trafienie Polaka w Serie A. Ta bramka wprawiła kibiców w euforię

Szymon Żurkowski
Szymon Żurkowski Źródło:Newspix.pl / Sportphoto24 / Stefano Nicoli
Szymon Żurkowski do Włoch wyjechał już całkiem dawno, ale nie potrafił zachwycić w Serie A, gdzie trudno było mu się przebić. W miniony weekend zabłysnął jednak spektakularnie, zdobywając piękną bramkę na wagę zwycięstwa.

Nie tylko Piotr Zieliński może być zadowolony ze swojego występu i wyczynu z ostatniego weekendu. Oprócz niego talentem w końcu błysnął też Szymon Żurkowski, którego trafienie wprawiło w euforię wszystkich kibiców jego drużyny.

Sassuolo – Empoli. Kluczowy gol Szymona Żurkowskiego

W niedzielę 31 października Empoli mierzyło się z Sassuolo i nie radziło sobie dobrze. Tuż przed przerwą do własnej bramki trafił Lorenzo Tonelli, co tylko spotęgowało tarapaty, w jakich znajdowali się przyjezdni. Prowadzenie drużyny Alessio Dioniziego utrzymywało się dość długo, bo aż do 83. minuty. Wtedy to goście wywalczyli rzut karny, a do siatki z jedenastu metrów trafił Andrea Pinamonti.

Jak się potem okazało, był to początek fatalnych wieści dla Czarno-Zielonych. Ich „katem” okazał się bowiem Polak, który na pokazanie swych umiejętności dostał bardzo mało czasu. Trener posłał go do boju na 10 minut przed ostatnim gwizdkiem. Tyle jednak wystarczyło, aby nasz młodzieżowy reprezentant został bohaterem Empoli.

To była jedna z ostatnich akcji w meczu, trwał już doliczony czas do drugiej połowy. Wtedy o ostatni zryw pokusili się przyjezdni. Piłkę na lewym skrzydle miał Pinamonti, odegrał do Liama Hendersona, a ten dośrodkował płasko w pole karne. Tam nagle odnalazł się Żurkowski, który uderzył bez przyjęcia i pokonał bramkarza. Przez chwilę miano wątpliwości, ponieważ huknął wyjątkowo mocno, trafił w poprzeczkę, piłka odbiła się od ziemi i wyleciała z bramki, ale powtórki nie pozostawiły wątpliwości – Żurkowski strzelił gola na 2:1.

Serie A. Żurkowski coraz ważniejszy w Empoli

To było premierowe trafienie naszego pomocnika w Serie A, gdzie trafił w 2019 roku. Fiorentina zapłaciła wtedy za niego prawie cztery miliony euro, lecz w jej barwach pomocnik zagrał zaledwie dwa razy (biorąc pod uwagę rozgrywki ligowe). Później trafił do Empoli na wypożyczenie do Serie B, z którym awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej. W tym sezonie Żurkowski dostaje sporo szans na grę – uzbierał już 432 minuty w 10 meczach, w połowie z nich wychodził na murawę w wyjściowej jedenastce.

twitterCzytaj też:
To on zostanie następcą Sousy w reprezentacji Polski? Trener rozmawiał już z prezesem PZPN

Źródło: WPROST.pl