Wojciech Szczęsny grał w sobotę w meczu Empoli – Juventus. Jego drużyna zdołała wygrać spotkanie, ale Polak nie uchronił się przed stratą dwóch bramek. Strzelcem jednej z nich był zresztą Szymon Żurkowski. Po potyczce przyszedł czas na wywiady, w jednym z nich golkiper naszej reprezentacji ponownie nawiązał do sytuacji na Ukrainie i działań FIFA.
Szczęsny: Zobaczymy teraz, czy FIFA ma jaja
Wojciech Szczęsny porozmawiał po meczu z telewizją DAZN. Tam po raz kolejny już wypowiedział się na temat FIFA, która nadal nie wypowiedziała się na temat Polski i Szwecji, które zbojkotowały ewentualną grę z reprezentacją Rosji podczas baraży. – My nie zagramy z Rosją w barażach, to na pewno. Zobaczymy teraz, czy FIFA ma jaja przyznać Rosji awans walkowerami, nie sądzę. Jestem dumny z moich kolegów z reprezentacji. Wszyscy prezentujemy dokładnie takie samo stanowisko – powiedział Polak.
Wcześniej Wojciech Szczęsny opublikował ważny wpis w mediach społecznościowych, w którym sprzeciwia się grze z Rosją i podaje swoje dokładne motywacje w tej sprawie. „Moja żona urodziła się na Ukrainie, w żyłach mojego syna płynie ukraińska krew, część naszej rodziny nadal jest na Ukrainie” – pisał Szczęsny. „Odmawiam gry przeciwko zawodnikom, którzy zdecydują się reprezentować wartości i zasady Rosji! Odmawiam stania na boisku w barwach mojego kraju i słuchania hymnu narodowego Rosji” – dodał jeszcze między innymi reprezentant Polski.
Czytaj też:
Raków Częstochowa pozyska nowego napastnika. Udało mu się uciec z Kijowa