Grzegorz Krychowiak podjął decyzję o przyszłości. Niespodziewany zwrot akcji

Grzegorz Krychowiak podjął decyzję o przyszłości. Niespodziewany zwrot akcji

Grzegorz Krychowiak
Grzegorz Krychowiak Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Wygląda na to, że w Arabii Saudyjskiej już niedługo będzie można oglądać to, co miało miejsce podczas mundialu w Katarze. Zdaniem Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl Grzegorz Krychowiak dołączy do drużyny trenera Czesława Michniewicza.

W ostatnim czasie zrobiło się głośno o przyszłości „Krychy”. Doświadczony pomocnik po wielu latach gry w Europie, zdecydował się niedługo przed mundialem obrać kierunek na Arabię Saudyjską. Ostatecznie Grzegorz Krychowiak pozostał w lidze saudyjskiej do dzisiaj. Wiele wskazuje jednak na to, że latem zmieni swojego pracodawcę.

Grzegorz Krychowiak dołączy do zespołu Czesława Michniewicza

Zaskakujące wieści przekazał Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl. Zdaniem dziennikarza Krychowiak nie trafi do Al-Shabab, w którym pierwotnie miał nadal pozostać. Polski pomocnik musiał bowiem znaleźć pracodawcę na stałe, po zerwaniu kontraktu z rosyjskim klubem z Krasondaru.

Krychowiak był wypożyczony z Rosji do saudyjskiego klubu. Negocjacje najwyraźniej nie przebiegły jednak po myśli Krychowiaka i Polak wybierze inny kierunek. Nadal ma to być liga w Arabii Saudyjskiej, ale nowym pracodawcą „Krychy” zostanie Abha Club. Tak się składa, że trenerem tego klubu jest Czesław Michniewicz.

„[…] w ostatnich dniach negocjacje w sprawie przenosin do tej drużyny spowolniły. Al-Shabab rozpoczęło przygotowania do nowego sezonu, ale cały czas czeka na nowego trenera. Było spore zamieszanie organizacyjne, a Krychowiak nie chciał dłużej czekać” – czytamy w tekście Włodarczyka.

„Krycha” żelaznym zawodnikiem kadry na mundialu w Katarze

Krychowiak i Michniewicz współpracowali przy okazji MŚ 2022. Biało-Czerwoni wyszli z grupy, po raz pierwszy od 1986 roku. Krychowiak był jednym z tych, którzy mieli miejsce na boisku, pomimo krytyki ze strony ekspertów. Michniewicz nie zwątpił jednak w doświadczonego pomocnika, dając mu szansę gry w drużynie Biało-Czerwonych.

Mający 33 lata Krychowiak po MŚ 2022 został jednak skreślony przez kolejnego selekcjonera. Tak przynajmniej można interpretować brak powołań dla „Krychy” przez Fernando Santosa. Niewiele wskazuje na to, żeby ten stan rzeczy miał ulec zmianie.

Czytaj też:
Konkretna deklaracja Jakuba Kamińskiego. Odwołał się do dyskusji nt. lidera kadry
Czytaj też:
Sebastian Szymański bohaterem wielkiego transferu. Ma być następcą gwiazdy

Opracował:
Źródło: X / @wlodar85