Wiadomo, gdzie zagra Kamil Grabara. Duńskie media piszą o „bombie”

Wiadomo, gdzie zagra Kamil Grabara. Duńskie media piszą o „bombie”

Kamil Grabara
Kamil Grabara Źródło:Newspix.pl / Łukasz Sobala/PressFocus
Według duńskich mediów wyjaśniła się przyszłość Kamila Grabary. Jak czytamy na jednym z tamtejszych portali reprezentant naszego kraju przejdzie do Wolfsburga. Jest już porozumienie co do tego ruchu.

W większości lig letnie okienko transferowe już się zamknęło, dlatego na ewentualne ruchu trzeba poczekać przynajmniej do zimy. Jednym z polskich zawodników, o których mówiło się najwięcej w kontekście zmiany pracodawcy, był Kamil Grabara. Ostatecznie jednak reprezentant naszego kraju pozostanie zawodnikiem drużyny FC Kopenhaga, a do nowego klubu przeniesie się za jakiś czas.

Kamil Grabara przeniesie się do Niemiec

Informacje na ten temat podał portal ekstrabladet.dk, gdzie czytamy wymowny wstęp do informacji na temat przyszłości Polaka. „Bomba uderzyła w Super League” – pisze autor newsa, sugerując w ten sposób, że transfer golkipera postrzegany jest jako absolutny hit. Zdaniem duńskiego źródła bramkarz przeniesie się do Wolfsburga.

W pewnym sensie jest to niespodzianka, ponieważ w plotkach na temat Grabary wcześniej pojawiały się nazwy znacznie większych klubów. W gronie jego potencjalnych pracodawców wymieniano nawet Bayern Monachium czy Juventus, gdzie byłby szykowany na następcę Wojciecha Szczęsnego. Jak się jednak okazuje, te doniesienia nie miały zbyt wiele wspólnego z realiami.

Wolfsburg myśli o Kamilu Grabarze przyszłościowo

Wilki natomiast wykazały dużą determinację, aby sprowadzić do siebie reprezentanta naszego kraju, który przeniesie się do Niemiec po zakończeniu sezonu 2023/24. Wtedy końca dobiegnie umowa Koena Casteelsa, która nie zostanie przedłużona. Grabara natomiast wjedzie do zespołu w jego miejsce.

Niemcy działali więc z dużym wyprzedzeniem i ponoć wyłożyli za golkipera spore pieniądze. W artykule nie padła jednak żadna konkretna kwota. Portal transfermarkt.de wycenia go jednak na 5 milionów euro. Dla Wolfsburga taka suma (czy nawet nieco wyższa) nie powinna być problemem, biorąc pod uwagę fakt, iż tego lata wydał ponad 70 milionów na wzmocnienia.

Czytaj też:
Kamil Glik przemówił po wielkim powrocie do Ekstraklasy. Poruszył temat reprezentacji
Czytaj też:
Piotr Zieliński z trafieniem w hicie Serie A! Polak na ustach fanów SSC Napoli