Horror w meczu Polek w Lidze Narodów. Udany rewanż zespołu Lavariniego

Horror w meczu Polek w Lidze Narodów. Udany rewanż zespołu Lavariniego

Olivia Różański
Olivia Różański Źródło:Newspix.pl / KACPER KIRKLEWSKI / 400mm.pl / NEWSPIX.PL
Polskie siatkarki pokonały Niemki w czwartym meczu Ligi Narodów 3:2. Nie zabrakło emocji w tym starciu, ponieważ Biało-Czerwone straciły przewagę, którą udało im się wywalczyć. Jednocześnie nasze reprezentantki zrewanżowały się za niedawne dwie porażki w spotkaniach towarzyskich.

Liga Narodów rozkręciła się na dobre. W pierwszym turnieju Polkom przyszło rozegrać cztery spotkania. Na zakończenie musiały zmierzyć się z Niemkami, z którymi jeszcze niespełna dwa tygodnie temu rywalizowały w meczach towarzyskich. Wówczas za każdym razem lepsze okazywały się rywalki zza naszej zachodniej granicy, które zwyciężyły 3:2 i 3:1. Biało-Czerwone więc chciały się zrewanżować. Starcie zapowiadało się na wyrównane, a o wyniku miały zadecydować detale. Oba zespoły mają dość podobny do siebie potencjał kadrowy.

Szybkie i pewne wygrane w dwóch pierwszych setach

Początek pierwszego seta był dobry w wykonaniu podopiecznych Stefano Lavariniego. Polki nie popełniały zbyt dużo błędów, a do tego dobrze grały w ataku. W konsekwencji czego naszej zawodniczki prowadziły już sześcioma punktami. Niemki jednak doprowadziły do wyrównania, a następnie wyszły na prowadzenie 18:19. W szeregach Biało-Czerwonych zrobiło się nerwowo. Siatkarki Vitala Heynena nawet jako pierwsze miały piłkę setową. Na szczęście Polki wytrzymały presję i zdołały odwrócić losy tej partii, wygrywając na przewagi 27:25.

Drugi set także z pozoru wydawał się wyrównany, ale to zawodniczki Stefano Lavariniego praktycznie przez cały czas trwania tej partii prowadziły. Niemki nie bardzo mogły poradzić sobie ze skutecznymi atakami. Na parkiecie swoją postawą wyróżniała się Olivia Różański, która rozegrała chyba najlepszy swój mecz w tegorocznej Lidze Narodów. Biało-Czerwone od stanu 13:14 dla naszych zachodnich sąsiadek, odjechały przeciwnikom na kilka punktów. Do końca kontrolowały przebieg wydarzeń i zasłużenie wygrały 25:22.

Fatalny trzeci set i tie-break

Siatkarki Stefano Lavariniego wyszły na trzeciego seta dość wyluzowane, w końcu miały komfortową przewagę. Wydawało im się, że bez problemu pokonają średnio dysponowane tego dnia Niemki. Rywalki jednak pokazały, że nie należy ich zbyt szybko skreślać i po prostu zmiażdżyły nasze reprezentantki. Należy też zauważyć, że same Biało-Czerwone podały drużynie Vitala Heynena pomocną dłoń. Polki popełniły aż dziewięć błędów, czyli więcej niż w dwóch poprzednich partiach. Do tego miały problem ze skończeniem ataku. Był on na mizernym poziomie, wynosząc zaledwie 36. proc. Nic więc dziwnego, że nasze reprezentantki uległy 14:25.

Z początku czwartej partii podopieczne włoskiego szkoleniowca radziły sobie przyzwoicie. Widać, że szybko zapomniały o fatalnej grze w poprzednim secie. Z dobrej strony pokazywała się Górecka oraz Różański. Ponadto dobrze grę rozprowadzała Joanna Wołosz. Wszystko zmierzało w dobrym kierunku, ale nagle coś się posypało. Biało-Czerwone się zacięły i zaczęły popełniać błędy, a Hanna Orthmann poprowadziła Niemki do zwycięstwa, co oznaczało tie-breaka.

Decydującego seta wręcz fenomenalnie rozpoczął nasz zespół. Ekipa Stefano Lavariniego już na samym początku odskoczył na 6:1. Polki dobrze serwowały, odrzucając drużynę zza naszej zachodniej granicy od siatki. Dzięki temu miały dość wysoki komfort gry. Niemki nie miały zamiaru składać broni i zdołały odrobić kilka punktów. Jednak dobra postawa Martyny Łukasik oraz skuteczna zagrywka Joanny Wołosz pozwoliły Biało-Czerwonym dowieźć tę przewagę i wygrać 3:2.

Przypomnijmy, że na inaugurację zmagań Ligi Narodów w Shreveport Bossier City w Stanach Zjednoczonych Polki pokonały Kanadę 3:1. W kolejnym starciu zaś Biało-Czerwone uległy Brazylii 0:3. Z kolei w sobotę, 4 czerwca podopieczne Stefano Lavariniego szybko i sprawnie rozprawiły się z Koreankami z Południa 3:0.

Czytaj też:
Historyczny wyczyn i spora kontrowersja! Gareth Bale bohaterem Walijczyków

Opracował:
Źródło: WPROST.pl