Marcin Możdżonek wytypował trzech faworytów MŚ. Wskazał potencjalnych rywali Polaków

Marcin Możdżonek wytypował trzech faworytów MŚ. Wskazał potencjalnych rywali Polaków

Siatkarze reprezentacji Polski
Siatkarze reprezentacji Polski Źródło: WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Reprezentacja Polski po trzech meczach fazy grupowej jest niepokonana na mistrzostwach świata. Tym samym Biało-Czerwoni potwierdzili, że są w formie i zrobią wszystko, aby obronić tytuł. Marcin Możdżonek wskazał, które zespoły są jego zdaniem kandydatami do końcowego triumfu.

Polscy siatkarze podczas fazy grupowej mistrzostw świata nie mieli sobie równych. Podopieczni Nikoli Grbicia najpierw ograli Bułgarię, a następnie Meksyk i Stany Zjednoczone. Biało-Czerwoni zdobyli w sumie dziewięć punktów, tracąc zaledwie jednego seta. W 1/8 finału zmierzą się z Tunezją, która awans do fazy pucharowej uzyskała z trzeciego miejsca. Jeśli Polacy zwyciężą, być może w ćwierćfinale ponownie zagrają z Amerykanami.

Mistrzostwa Świata 2022 w siatkówce. Marcin Możdżonek wytypował faworytów do złotego medalu

Reprezentacja z Ameryki Północnej była zdecydowanie najbardziej wymagającym rywalem w grupie C. Przypomnijmy, że polscy siatkarze przegrali pierwszego seta, ale koniec końców wygrali 3:1. To, w jaki sposób zdołali odwrócić losy tej rywalizacji docenił Marcin Możdżonek. – Nie jest sztuką wygrywać, kiedy wszystko od początku do końca się układa. Sztuką jest uczynić to mimo problemów, które pojawiają się w trakcie meczu – powiedział w rozmowie z Interią.

Były siatkarz i mistrz świata z 2014 roku został również zapytany o to, czy Biało-Czerwonych stać na wywalczenie, po raz trzeci z rzędu, złotego medalu na imprezie tej rangi. – Widzę naszą drużynę wśród tych, które realnie mogą myśleć o zwycięstwie w całych mistrzostwach – stwierdzi.

Marcin Możdżonek wskazał też dwie drużyny, które jego zdaniem są faworytami do mistrzowskiego tytułu. Z jedną z nich Polacy mogą zmierzyć się w fazie pucharowej. – Z tego, co widziałem, trzy drużyny wydają mi się najpoważniejszymi kandydatami do tytułu. Oprócz Polski podobała mi się również gra Francji. Trzeci zespół to... Stany Zjednoczone, które też przecież nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa – dodał.

Czytaj też:
Wilfredo Leon wrócił do gry i to przed fazą pucharową MŚ. Wbił małą szpilkę trenerowi Polaków

Opracował:
Źródło: Interia.pl