Dwóch ekspertów broni reprezentanta Polski. „Nie wieszajmy na nim psów”

Dwóch ekspertów broni reprezentanta Polski. „Nie wieszajmy na nim psów”

Reprezentacja Polski w siatkówce
Reprezentacja Polski w siatkówce Źródło: WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Większość reprezentantów Polski doskonale spisuje się w tegorocznych mistrzostwach w siatkówce, ale niektórzy mają też słabsze momenty, jak na przykład Paweł Zatorski. Dwóch stanęło jednak w obronie libero, apelując do kibiców.

Siatkarskie mistrzostwa świata trwają w najlepsze, podobnie jak przygoda reprezentacji Polski w tym turnieju. Podopieczni Nikoli Grbicia generalnie zbierają dobre recenzje za swoje poszczególne występy, aczkolwiek od czasu do czasu niektórzy z nich miewają słabsze momenty. Część krytyki spadła między innymi na doświadczonego libero, czyli Pawła Zatorskiego. W jego obronie na łamach „Przeglądu Sportowego” stanęli Łukasz Kadziewicz oraz Marcin Możdżonek.

Mistrzostwa świata w siatkówce. Nikola Grbić w pełni ufa Pawłowi Zatorskiemu

Niedawno nawet w rankingu tej samej gazety łodzianin został zdystansowany przez Jakuba Popiwczaka w klasyfikacji najlepszych libero minionego sezonu klubowego. – Może rzeczywiście obniżył loty minimalnie, ale nie wieszajmy na nim psów. On nie schodzi poniżej pewnego, bardzo wysokiego poziomu – uważa drugi z wymienionych wcześniej ekspertów. – To klasa światowa – dodał.

Z podobnego założenia wychodzi zresztą sam Nikola Grbić, który gracza ZAKSY Kędzierzyn-Koźle ceni bardziej niż jego konkurenta, czyli wspomnianego Popiwczaka. Zawodnik i żywa legenda Jastrzębskiego Węgla w mistrzostwach świata pełni rolę rezerwowego, nawet kiedy Zatorski akurat spisuje się nieco gorzej, niż wskazuje jego potencjał.

Łukasz Kadziewicz broni Pawła Zatorskiego

– Spokojnie, on jeszcze pokaże wielką klasę – przekonuje z kolei Łukasz Kadziewicz. Jego zdaniem prawdziwą wartość libero reprezentacji Polski poznamy dopiero w momencie, gdy będziemy rywalizować w meczach o najwyższą stawkę. Wtedy doświadczenie siatkarza pochodzącego z Łodzi zrobi wielką różnicę na naszą korzyść.

– To jest gość, który im większy jest stres, tym więcej daje drużynie. Jeszcze będziemy zachwycali się jego obronami podczas tych mistrzostw świata – zapewnił.

Czytaj też:
Adam Małysz ocenił szanse Polaków na mistrzostwach świata w siatkówce. Były skoczek śledzi mecze Biało-Czerwonych

Źródło: Przegląd Sportowy