Niecodzienna sytuacja w PlusLidze. Damian Wojtaszek nie gryzł się w język

Niecodzienna sytuacja w PlusLidze. Damian Wojtaszek nie gryzł się w język

Damian Wojtaszek
Damian Wojtaszek Źródło:Newspix.pl / Mariusz Palczyński/ MPAimages.com
Projekt Warszawa w meczu siódmej kolejki PlusLigi ograł Czarnych Radom, a po spotkaniu więcej niż o wyniku mówi się o niecodziennej decyzji organizatorów starcia. Siatkarze rozpoczęli rywalizację później, niż początkowo zakładano, co w dosadnych słowach skomentował Damian Wojtaszek.

Projekt Warszawa po słabym początku sezonu i trzech porażkach w czterech pierwszych meczach PlusLigi wrócił na zwycięską ścieżkę. Stołeczny klub wygrał ostatnie starcia z Cuprum Lubin i Skrą Bełchatów, a we wtorek 1 listopada ograł Czarnych Radom. Spotkaniu rozgrywanemu w Arenie Ursynów towarzyszyły niemałe kontrowersje, bo chociaż mecz miał rozpocząć się o 21, siatkarze rozpoczęli walkę o punkty dopiero 25 minut później.

Damian Wojtaszek ostro o opóźnieniu meczu

Decyzja organizatorów była spowodowana przedłużającym się meczem Barkom Każany Lwów ze Skrą Bełchatów. I chociaż to spotkanie rozgrywane było w Krakowie, to ze względu na plany transmisyjne siatkarze Projektu i Czarnych musieli poczekać na zakończenie starcia, ponieważ Polsat Sport chciał relacjonować na żywo oba mecze. To nie spodobało się Damianowi Wojtaszkowi, który gra w klubie z Warszawy. – Czekaliśmy, aż inny pojedynek się zakończy. To wszystko zaczyna wyglądać trochę nieprofesjonalnie – stwierdził cytowany przez WP SportoweFakty.

Były reprezentant Polski nie szczędził także gorzkich słów pod adresem osób odpowiadających za układanie terminarza spotkań i decydujących, które z meczów będą transmitowane w telewizji. – Jeśli ktoś, kto o tym decyduje, nie ma pojęcia o siatkówce to myślę, że można spokojnie zapytać, zasięgnąć rady, jak ułożyć spotkanie tak, aby nie było podobnych sytuacji. My będąc już gotowymi do meczu, nagle musieliśmy czekać 20-25 minut – stwierdził.

Libero zwrócił uwagę również na to, że Projekt rozegrał swoje spotkanie w dzień Wszystkich Świętych. – Proszę uważać na to, jak te mecze są przydzielane, bo boję się, że zaraz będziemy grali w Wigilię albo Nowy Rok – stwierdził. Do tych obaw nawiązali kibice z Radomia, którzy podczas meczu z Projektem wywiesili na trybunach transparent z hasłem „Polsacie wspaniały, w Wigilię też zagramy?”.

twitterCzytaj też:
Trudny quiz siatkarski. Tylko prawdziwy ekspert uzyska 100 proc.
Czytaj też:
Wilfredo Leon stracił przytomność w trakcie meczu. Są nowe informacje ws. stanu zdrowia siatkarza

Źródło: WP SportoweFakty