Reprezentant Polski wypadł ze składu. Trener wyjaśnił powód absencji siatkarza

Reprezentant Polski wypadł ze składu. Trener wyjaśnił powód absencji siatkarza

Paweł Zatorski
Paweł ZatorskiŹródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Asseco Resovia Rzeszów w ostatnim meczu ligowym musiała radzić sobie bez Pawła Zatorskiego, który jest jednym z liderów drużyny. Przyczyny absencji doświadczonego siatkarza wyjaśnił Giampaolo Medei, przy okazji doceniając zmiennika podstawowego libero.

Asseco Resovia Rzeszów od początku sezonu błyszczy formą, a w dziesięciu spotkaniach PlusLigi przegrała tylko raz. To daje ekipie z Podkarpacia drugie miejsce w ligowej tabeli, tuż za plecami Jastrzębskiego Węgla. Podopieczni Giampaolo Medeiego zwycięską passę podtrzymali w starciu z LUK-iem Lublin, chociaż musieli radzić sobie bez Pawła Zatorskiego.

PlusLiga. Paweł Zatorski nie zagrał w Lublinie

O to, dlaczego libero reprezentacji Polski nie zagrał w Lublinie, zapytano szkoleniowca Resovii. – Paweł miał w ostatnim tygodniu mały problem fizyczny i nie uczestniczył we wszystkich treningach – wyjaśnił w rozmowie z serwisem plusliga.pl.

Przy okazji Medei docenił zmiennika Zatorskiego, Michała Poterę. – Jest w formie i dobrze z nami trenuje. Dzięki temu Paweł ma więcej czasu na dojście do siebie. Staram się wykorzystywać wszystkich naszych graczy – zaznaczył.

Asseco Resovia znowu zwycięska

Resovia w meczu z LUK-iem pozwoliła rywalom na ugranie kolejno 19, 22 i 16 punktów, nie pozwalając gospodarzom na nawiązanie wyrównanej rywalizacji w końcówkach setów. Zadowolenia z wyniku nie krył Medei, którego cieszą nie tylko kolejne trzy punkty wywalczone przez jego podopiecznych.

Jestem też zadowolony z naszej gry, zwłaszcza biorąc pod uwagę różne problemy, z jakimi borykaliśmy się w ostatnim czasie – zaznaczył.

Włoski trener nie popada jednak w hurraoptymizm i ma świadomość, że jego drużyna może poprawić swoją grę. – Cały czas mamy coś do poprawy i będziemy nad tym pracować, ale to normalne. W trzecim secie nasz poziom gry był już lepszy i mogłem skorzystać z kolejnych graczy. Cieszy dobra postawa Maćka Muzaja, który mógł zagrać trochę więcej po dłuższej przerwie – stwierdził.

Czytaj też:
Andrea Anastasi ocenił postawę dwóch Polaków. Te słowa najlepiej to pokazują
Czytaj też:
Jakub Macyra po ograniu Barkomu Lwów: Wielu ich skreślało, ale się nie przejęli

Źródło: plusliga.pl