Bartosz Kurek zdradził, jak wygląda jego sytuacja zdrowotna. Kapitan gotowy na ME?

Bartosz Kurek zdradził, jak wygląda jego sytuacja zdrowotna. Kapitan gotowy na ME?

Bartosz Kurek
Bartosz Kurek Źródło:Newspix.pl / Borys Gogulski / CyfraSport
Cenne zwycięstwo nad Francją (3:1) w sobotę odnieśli siatkarze reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni ograli mistrzów olimpijskich, a na boisku od początku pojawił się Bartosz Kurek. Kapitan kadry wrócił na dłużej na boisko po problemach zdrowotnych.

Bartosz Kurek to z pewnością jedna z najważniejszych, o ile nie najważniejsza postać reprezentacji Polski siatkarzy. Mentalnie „Kuraś” z pewnością bardzo pomaga drużynie, a dodatkowo, ponownie może wspierać kolegów również z perspektywy boiska. W sobotnim meczu z Francją Kurek zagrał niemal dwa pełne sety.

Bartosz Kurek ocenił zwycięstwo z Francuzami i swoją formę

„Kuraś” przeciwko Trójkolorowym zdobył osiem punktów. Kapitan kadry dostał dwanaście piłek w ataku, z których skończył 67 procent. Warto dodać, że dla Kurka to była pierwsza okazja, żeby zacząć w wyjściowym składzie Polaków od turnieju finałowego Ligi Narodów sprzed miesiąca.

– Szkoda, że nie dowieźliśmy do końca tego pierwszego seta. Bylibyśmy wcześniej w hotelu. Ale jest dobrze. Cieszę się, że ciało lepiej zareagowało na wysiłek. Teraz tylko do przodu. Tym razem nie było żadnych problemów, dlatego fajnie było zagrać, wyjść na boisko i dobrze się czuć […] Przyznaję jednak, że jestem jeszcze daleko za chłopakami. Cała drużyna nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji. Tym bardziej fajnie, że nie będąc w tej najlepszej formie, odnieśliśmy zwycięstwo – mówił po spotkaniu „Kuraś”.

Od trzeciego seta Polacy zagrali bez nominalnego atakującego. Po zejściu Kurka na boisku po polskiej stronie byli: Aleksander Śliwka, Wilfredo Leon i Kamil Semeniuk. Co o takich roszadach trenera Nikoli Grbicia sądzi „Kuraś”?

– To była ciekawa alternatywa. Jak widać, mamy jeszcze więcej wariantów, których możemy używać. Tym razem używaliśmy ich przeciwko mistrzom olimpijskim i widać, że funkcjonują i dobrze […] Ze Słoweńcami nie za bardzo dało się grać. Moglibyśmy z nimi wygrać, gdybyśmy byli w naprawdę topowej dyspozycji. Francuzi na trochę więcej nam pozwolili. I to my kontrolowaliśmy przez dłuższy czas przebieg tego starcia – przyznał siatkarz.

Polska – Włochy, o której mecz i gdzie oglądać mecz siatkarzy?

Memoriał Wagnera powoli dobiega końca. W ostatnim dniu zmagań, w niedzielę 20 sierpnia w Tauron Arenie kibiców ponownie czekają spore emocje. Dzień rozpocznie się od pojedynku pomiędzy Słowenią a Francją. Jeśli ci pierwsi zwyciężą, z kompletem wygranych zapewnią sobie wygraną w całym turnieju. Początek tego spotkania o godzinie 14:00.

W drugim meczu dnia na parkiet wyjdą Biało-Czerwoni. Polacy zagrają z Włochami. Będzie to szansa na kolejny rewanż za ubiegłoroczny finał mistrzostw świata. Italia to aktualni mistrzowie świata oraz Europy. Drużyna trenera Ferdinando De Giorgiego po dwóch dniach ma zwycięstwo (3:0 z Francją) i porażkę (2:3 ze Słowenią) na koncie. Start meczu Polaków z Włochami o godzinie 17:00.

Mecze krakowskiego turnieju pokazuje na swoich antenach Polsat Sport. Dodatkowo kibice mogą śledzić wydarzenia z Tauron Areny na żywo poprzez transmisję online za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.

Czytaj też:
Biało-Czerwoni ograli mistrzów olimpijskich! To był spektakl w Krakowie
Czytaj też:
Wszystko jasne ws. Mateusza Bieńka. Nikola Grbić ma poważny problem

Opracował:
Źródło: WPROST.pl