Nie decydowały pieniądze. Prawdziwy powód, przez który Wilfredo Leon wybrał Polskę

Nie decydowały pieniądze. Prawdziwy powód, przez który Wilfredo Leon wybrał Polskę

Wilfredo Leon
Wilfredo Leon Źródło:Newspix.pl
Wilfredo Leon w przyszłym sezonie pierwszy raz w karierze będzie grał w PlusLidze. Brakuje jeszcze tylko oficjalnego ogłoszenia transferu. 30-latek podał ważny powód, przez który trafi do naszego kraju.

Wilfredo Leon często jest nazywany Lionelem Messim siatkówki i oczywiście nie jest to nadużycie. W najwyższej dyspozycji 30-latek jest w stanie w każdej chwili przechylić szalę zwycięstwa na korzyść swojej drużyny. Nie tylko potrafi kapitalnie atakować, ale przede wszystkim gnębić zespoły przeciwne swoimi serwisami. Dlatego też jego angaż w PlusLidze jest wielkim wydarzeniem dla polskiego sportu. Brakuje jeszcze oficjalnego potwierdzenia, ale wiadomo, iż walkę o Leona wygrała Bogdanka LUK Lublin.

Wilfredo Leon z ważnymi słowami o rodzinie

Saga transferowa z udziałem reprezentanta Polski trwała dość długo. Nie jest tajemnicą, że utytułowanego zawodnika kusiły kluby zza granicy. Leon zdradził, że właśnie stamtąd miał najlepszą ofertę kontraktu, ale to nie pieniądze decydowały o wyborze nowego klubu. Padły tutaj istotne słowa o rodzinie.

– Jeśli chodzi o propozycję z najwyższym kontraktem, to przyszła ona z zagranicy. Ale mnie w tej chwili nie chodzi o bicie finansowych rekordów, to nie jest dla mnie punkt numer jeden. Ja po prostu w tej chwili chcę być w Polsce, żeby tutaj posłać moje dzieciaki do szkoły – podkreślił Leon w rozmowie z Interią.

Leon potężnym wzmocnieniem dla Lublina

W minionym sezonie PlusLigi Bogdanka LUK Lublin zajęła piąte miejsce w rozgrywkach PlusLigi, notując najlepszy sezon w historii. Drużyna z Lubelszczyzny zagwarantowała sobie udział w Pucharze Challenge. Przyjście Leona może sprawić, że LUK włączy się na poważnie do walki o medale. Dla samego siatkarza to też będzie swego rodzaju wyzwanie.

– Gdyby patrzeć tylko na pieniądze, to powiedzmy otwarcie – dziś wszyscy szliby do Rosji. Mówiąc wprost Zenit Kazań, w którym grałem przed laty, oferował mi większe pieniądze niż Perugia. Do czego zmierzam? Gdyby to był mój priorytet w życiu, to po co miałbym w 2018 roku przenieść się stamtąd do Włoch, a teraz do Polski? Oczywiście pieniądze są ważne, tego nie możemy ukrywać, ale na przeciwwadze równie wysoko stawiam inne kwestie. Przykładowo zdrowia nie kupisz – dodał.

Przypomnijmy, że przygodę z Perugią Leon zakończył zdobyciem mistrzostwa Włoch. Wcześniej trzykrotnie sięgnął po krajowy puchar, cztery razy po Superpuchar Włoch. Dwukrotnie wygrał również klubowe mistrzostwo świata.

Czytaj też:
Nowy rozdział w życiu Aleksandra Śliwki. Plejada gwiazd obecna na weselu
Czytaj też:
Emocjonalny komentarz Kamila Semeniuka. Tak pożegnał Wilfredo Leona

Opracował:
Źródło: Interia.pl