To on uratował mecz z Kanadą. Jego gra zasługuje na uznanie

To on uratował mecz z Kanadą. Jego gra zasługuje na uznanie

Bartosz Bednorz
Bartosz Bednorz Źródło:Newspix.pl / Marcin Bulanda / PressFocus
Polska zanotowała drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Biało-czerwoni pokonali Kanadę, a bohaterem tego spotkania był Bartosz Bednorz. Na dodatkowe wyróżnienie zasługuje jeden z naszych środkowych. Niestety dwaj zawodnicy rozczarowali.

Polscy siatkarze zanotowali drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Po zwycięstwie nad Amerykanami biało-czerwoni pokonali rewelacyjną Kanadę 3:1. Mimo że to podopieczni Nikoli Grbicia byli faworytami, z przebiegu meczu wcale nie oznaczało, że ta potyczka tak się zakończy.

Bartosz Bednorz odwrócił losy tego spotkania

W pierwszym secie gra naszych siatkarzy nie wyglądała najlepiej. Nie zdobyliśmy żadnego asa i nie wykonaliśmy żadnego skutecznego bloku, co jak na jakość naszych zawodników było sporym zaskoczeniem. To spowodowało, że przegraliśmy tę partię do 18. Na szczęście w kolejnych odsłonach tego meczu Polakom udało się wrócić do gry i odwrócić losy tego spotkania.

Duża w tym zasługa Bartosza Bednorza, który bez wątpienia był bohaterem naszej drużyny. Przyjmujący pokazał w tym meczu charakter. 29-latek był najlepiej punktującym w naszym zespole. W tym meczu zapisał na swoim koncie 19 oczek (18 z ataku i jeden blokiem). Dalej w naszej kadrze uplasowali się Mateusz Poręba (13), Jakub Kochanowski, Kamil Semeniuk i Bartłomiej Bołądź (po 12).

twitter

Dodatkowe wyróżnienie dla Jakuba Kochanowskiego

Na wyróżnienie na pewno zasługuje także postawa Jakuba Kochanowskiego, dzięki któremu Polacy obudzili się na zagrywce. To po jego asach serwisowych na początku drugiej partii odskoczyli na wynik 8:5 i mogli kontrolować to spotkanie.

Łącznie w całej drugiej odsłonie tego meczu Biało-Czerwoni zaserwowali aż sześć asów, z czego cztery były dziełem naszego środkowego. Po jednym dołożyli Kamil Semeniuk, który również zaskakiwał rywali skrótami oraz Bartłomiej Bołądź. Ponadto w decydującym momencie Kochanowski postawił kropkę nad „i”, kończąc ostatni atak w tym meczu (25:21).

Największe rozczarowanie w tym spotkaniu

Niestety trochę gorsze spotkanie zanotowali Grzegorz Łomacz i Karol Butryn. Ten pierwszy na początku spotkania miał problemy z dokładnym rozegraniem piłki. Przez to nasze zamiary były łatwo odczytywane przez rywali, którzy byli niebywale szczelni w bloku i skuteczni w obronie.

Wraz z upływem gry siatkarz Skry Bełchatów się rozkręcił i już wyglądało to lepiej. Z kolei nasz atakujący w tym meczu zdobył tylko trzy punkty i choć zaczął w podstawowym składzie, szybko został zastąpiony Bartłomiejem Bołądziem.

Czytaj też:
Bartosz Bednorz pozytywnie otworzył sezon reprezentacyjny. Jasny sygnał dla Grbicia
Czytaj też:
Polscy siatkarze wyróżnieni. Zwróć uwagę na jeden szczegół

Opracował:
Źródło: WPROST.pl