Polska siatkarka zdradziła, kiedy skończy karierę. Został jej jeden cel do zrealizowania

Polska siatkarka zdradziła, kiedy skończy karierę. Został jej jeden cel do zrealizowania

Zuzanna Efimienko-Młotkowska
Zuzanna Efimienko-Młotkowska Źródło: Newspix.pl / Tomasz Kudala / PressFocus
Zuzanna Efimienko-Młotkowska można śmiało nazwać legendą Tauron Ligi. Zawodniczka wyznała, że to jej ostatni sezon w karierze. Ma teraz jeden cel, który pozwoli jej się spełnić siatkarsko.

Zuzanna Efimienko-Młotkowska jest polską siatkarką, grającą na pozycji środkowej. W czasie swojej kariery grała m.in. w lidze włoskiej, ale lwią część swojej kariery spędziła w Polsce. W nadchodzącym sezonie zawodniczka będzie reprezentowała barwy Sokoła Mogilno.

Polska siatkarka zdradziła, jaki ma cel

W wywiadzie dla TVP Sport zawodniczka wyznała, że miała bardzo mało ofert. Pojawiały się jakieś propozycje z Grecji, czy Francji, pojawiła się też z Polski, ale była dla niej nieopłacalna. – Po odjęciu kosztów podstawowego prowadzenia działalności i wynajmu mieszkania, ledwo starczałoby mi na przeżycie. Przez to mam wrażenie, że w Tauron Lidze kluby starają się szukać oszczędności na każdej pozycji za wszelką cenę – przyznała.

Ostatecznie zdecydowała się dołączyć do drużyny z Mogilna. 35-latka ma jeden cel – chce dobić do tysiąca bloków w Tauron Lidze. Aktualnie ma na swoim koncie 985. – Do tysiąca brakuje mi więc piętnastu – kontynuowała.

Zuzanna Efimienko-Młotkowska: To będzie mój ostatni sezon

Jak uda się jej to osiągnąć, Zuzanna Efimienko-Młotkowska będzie spełniona jako siatkarka. – Tak, to będzie mój ostatni sezon – w tej kwestii jestem dogadana sama ze sobą i z mężem. Liczę na to, że ten rok da mi dużo radości i nawet jeśli zdarzą się niepowodzenia, a w przypadku beniaminka to raczej nieuniknione, to świadomość, że to moje ostatnie chwile w siatkówce jako zawodniczka, pozwoli mi wszystko łatwiej przejść – zaznaczyła.

Co po karierze? – Myślę, że w pierwszej kolejności to będą dzieci. To moje marzenie. Nie chciałam jednak przerywać kariery, żeby starać się o dziecko, ponieważ zdawałam sobie sprawę z tego, jak trudny czeka mnie powrót. Widziałam wiele koleżanek, którym trudno było wrócić na ten sam poziom, który miały przed ciążą. Dodatkowo kluby też zazwyczaj nie ułatwiają sytuacji, często zawodniczki po ciąży są traktowane gorzej niż po kontuzji – zakończyła.

Czytaj też:
Ogromne zamieszanie wokół Bartosza Kurka. Wyjaśniły się plotki o transferze
Czytaj też:
Emocjonalne rozstanie w polskiej siatkówce. „Byłeś, jesteś i będziesz moim najlepszym przyjacielem”

Opracował:
Źródło: TVP Sport