Dyskusja na temat odejścia Michala Doleżala na kilka dni zdominowała przekazy medialne i zrodziła pytania o to, czy skoczkowie powinni otwarcie krytykować Polski Związek Narciarski. W rozmowie z „Wprost” do zaistniałego zamieszania odniósł się Jakub Wolny, który przy okazji skomentował sezon w swoim wykonaniu i wskazał, czego nauczył się od czeskiego trenera.
Gdy Michal Doleżal ogłosił, że Polski Związek Narciarski nie przedłuży z nim kontraktu, w mediach rozpętała się burza. Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła stanęli w obronie czeskiego trenera, a pierwszy z wymienionych pozwolił sobie nawet na otwartą krytykę PZN-u. Związek początkowo nie reagował na medialne wystąpienia liderów kadry, co zostało uznane za poważną wpadkę wizerunkową.
Całe zamieszanie sprawiło też, że na dalszy plan zeszły kwestie sportowe, w tym udana końcówka sezonu w wykonaniu Jakuba Wolnego. Zawodnik w rozmowie z „Wprost” ocenił swoje ostatnie występy, skomentował współpracę z Maciejem Maciusiakiem i zdradził, dlaczego w Planicy publicznie nie komentował sprawy odejścia Doleżala.
Źródło: WPROST.pl