Szalony pomysł Thomasa Thurnbichlera. Chce nauczyć polskich skoczków jednej rzeczy

Szalony pomysł Thomasa Thurnbichlera. Chce nauczyć polskich skoczków jednej rzeczy

Thomas Thurnbichler
Thomas Thurnbichler Źródło: PAP / Grzegorz Momot
Przed konkursami Pucharu Świata w Engelbergu polscy skoczkowie narciarscy mają intrygujące plany. Na szalony pomysł wpadł Thomas Thurnbichler, trener naszej reprezentacji. Przygotowania do kolejnych zawodów będą nietypowe.

Thomas Thurnbichler robi wszystko, aby jego podopieczni uzyskali doskonałą formę w kolejnych konkursach Pucharu Świata w skokach narciarskich. W najbliższy weekend (16-18 grudnia) zawodnicy będą rywalizowali w Szwajcarii, a konkretnie w Engelbergu, dokąd udadzą się bezpośrednio z Niemiec. Po ostatnich konkursach w Titisee-Neustadt szkoleniowiec Biało-Czerwonych wpadł jednak na nietypowy pomysł dotyczący przygotowań do następnych startów.

Skoki narciarskie. Thomas Thurnbichler i jego nietypowy pomysł dla Polaków

Wiadomo też, że w Engelbergu Polacy wystartują w identycznym zestawieniu jak u naszych zachodnich sąsiadów. W tej chwili kadrę A tworzą Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł oraz Tomasz Pilch. – Zespół zostaje zagranica i szybko przejedzie do Szwajcarii w niezmienionym składzie – potwierdził Adam Widomski, rzeczni prasowy PZN, w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.

Pracownik Polskiego Związku Narciarskiego podzielił się też ciekawą informacją dotyczącą tego, w jaki sposób nasi rodacy mają spędzić kilka najbliższych dni. – Panowie odpoczną tam na chwilę od nart skokowych. Trenerzy postanowili, że do czwartku chcą jeszcze scalić i zintegrować ekipę. Mają wyjść na lodowiec na narty zjazdowe, a poza tym będą grali w curling – opowiedział Widomski.

Trener polskich skoczków chce ich nauczyć jednej rzeczy

To nie pierwszy raz, kiedy Thomas Thurnbichler zaskakuje swoich podopiecznych nietypowymi pomysłami. Na przykład podczas jednego z pierwszych treningów kazał śpiewać w locie, innym razem musieli wykonywać działania matematyczne i raportować wyniki jednemu z asystentów. Mimo że niektóre metody szkoleniowe Austriaka szokują i śmieszą zarazem, nasi reprezentanci cenią sobie współprace z nim.

Teraz cel jest prosty – Thurnbichler chce jeszcze bardziej zintegrować ze sobą wszystkich zawodników, a także nauczyć ich odpoczywać między konkursami, aby zachować u nich świeżość pod kątem mentalnym.

Czytaj też:
Oto sekret kapitalnej formy Kubackiego. Trener wyjaśnia
Czytaj też:
Trener polskich skoczków nie wytrzymał. Tak zareagował na osiągnięcia kadry

Źródło: sport.tvp.pl