Długo czekaliśmy i się doczekaliśmy! Ruszył 71. Turniej Czterech Skoczni i już pierwsze serie treningowe udowodniły, że będziemy świadkami doskonałych emocji i pasjonujących rywalizacji. Większość Polaków podczas treningu oddała satysfakcjonujące skoki, jednak nie każdemu udało się znaleźć w najlepszej 30-stce. Przed nami kwalifikacje i już wiemy, że czeka nas naprawdę dobre widowisko.
Turniej Czterech Skoczni. Polacy z dobrymi skokami w treningach
W pierwszej serii treningowej najsłabiej z Polaków spisał się Stefan Hula. 36-latek wylądował na odległości 111,5 m i uplasował się na 48. pozycji. Nieco lepiej, co może naprawdę cieszyć, spisał się Jan Habdas, którego powołanie przez Thomasa Thurnbichlera zaskoczyło wielu kibiców. 19-letni skoczek oddał skok na 118 m i zajął 41. miejsce.
Tuż za pozycją gwarantującą kwalifikację do drugiej serii w głównym konkursie uplasował się Paweł Wąsek. Polak skoczył 125,5 m. Z najlepszej trójki, czyli Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki najlepiej spisał się ten ostatni. Wymienieni skoczkowie osiągnęli odpowiednio: 123,5 m (12. miejsce), 130,5 m. (5. miejsce) i 130,5 m. (2. miejsce). Zwycięzcą został Halvor Egner Granerud, który oddał skok na 137 m.
Oberstdorf. Druga seria treningowa
Skoczkowie wystartowali z 15. belki. Jan Habdas poprawił swój skok z pierwszej serii i wylądował na 123,5 m. Stefan Hula skoczył o 2,5 m dalej. Paweł Wąsek nie zawiódł i oddał skok na odległość 133 m, co chwilowo dało mu prowadzenie. Kamil Stoch osiągnął 130,5 m, natomiast Piotr Żyła 127,5 m. Dawid Kubacki zwyciężył drugą serię, skacząc 138,5 metra.
Pozycje polskich skoczków w drugiej serii treningowej:
1. Kubacki – 138,5 m,
8. Stoch – 130,5 m,
11. Żyła – 127,5 m,
12. Wąsek – 133 m,
31. Habdas – 123,5 m,
54. Hula – 113,5 m.
Czytaj też:
Dawid Kubacki wychwalany za granicą. Te nagłówki mówią wszystkoCzytaj też:
Tyle można zarobić w Turnieju Czterech Skoczni. Znaczna podwyżka dla zawodników