Ostatnie trzy zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Lake Placid układały się w skrajnie różny sposób. W pierwszym konkursie Dawid Kubacki uratował honor Polaków zajmując piąte miejsce. Aleksander Zniszczoł był dopiero 13., Piotr Żyła 19., Paweł Wąsek 36., a Tomasz Pilch 41.
Skoki narciarskie w Lake Placid. Apoloniusz Tajner o nierównej formie skoczków
W nocy z 11 na 12 lutego w pierwszym historycznym konkursie duetów w skokach narciarskich triumfował zespół Kubacki i Żyła. Następnie odbyły się indywidualne zawody w Lake Placid. W tych zawodach znów najlepszy był Dawid Kubacki, który był dopiero siódmy. Piotr Żyła finiszował na 25. lokacie a Aleksander Zniszczoł był 21.
Na temat nierównej formy polskich skoczków wypowiedział się na łamach WP SportowychFaktów honorowy prezes PZN Apoloniusz Tajner. Zdaniem byłego trenera nasi liderzy trafili z dyspozycją dnia. – Zawody imponowały dynamiką, poziomem sportowym, skakali naprawdę dobrze – przyznał.
Jednak zdaniem Tajnera tak różne wyniki między konkursem duetów a zawodami indywidualnymi wynikała z objawów zmęczenia. – To musiało nastąpić, biorąc pod uwagę jak intensywny jest ten sezon z dwoma bardzo długimi podróżami do Sapporo i Lake Placid – podkreślił.
Puchar Świata w Rasnovie. Apoloniusz Tajner skomentował decyzję Thomasa Thurnbichlera
Forma naszych liderów przełożyła się na decyzję Thomasa Thurnbichlera dotyczącą zawodów w Rasnovie. Dawid Kubacki i Piotr Żyła, podobnie jak Kamil Stoch nie polecą do Rumunii.
Zdaniem Apoloniusza Tajnera to jest bardzo dobra decyzja austriackiego szkoleniowca. – Najważniejsze są mistrzostwa świata – zapewnił, dodając, że Kubackiemu brakuje powtarzalności. – Ale najtrudniejszy okres w tym sezonie już przetrwał. Teraz trzeba go trochę „wyświeżyć”, żeby miał właściwą dynamikę i pokazał to, co wypracował technicznie.
Czytaj też:
Kolejni skoczkowie wycofują się z konkursów w Rasnovie. Powód jest jedenCzytaj też:
Adam Małysz odpiera zarzuty. „Dziennikarze chyba robią aferę”