Następca Stocha i Kubackiego? Duży sukces talentu z Polski

Następca Stocha i Kubackiego? Duży sukces talentu z Polski

Kacper Tomasiak
Kacper Tomasiak Źródło: Newspix.pl / Kacper Kirklewski
Pomimo mieszanych uczuć związanych z obecnym sezonem Pucharu Świata, polskie skoki nadal stoją na bardzo dobrym poziomie i są jedną z naszych głównych konkurencji wśród sportów zimowych. Nie brakuje także młodych talentów, które wkrótce będą mogły pójść śladami Kamila Stocha czy Dawida Kubackiego.

Fani skoków narciarskich w Polsce myślami są już w Planicy, gdzie lada dzień rozpoczną się wyczekiwane mistrzostwa świata. W przypadku Biało-Czerwonych liczy się przynajmniej na jeden medal, choć większa liczba nie powinna być zaskoczeniem. Patrząc na wiek naszych zawodników, często zastanawiamy się, kto ich zastąpi oraz czy możemy liczyć na kontynuację sukcesów z ostatnich lat.

Następca Stocha i Kubackiego dopuszczony do Pucharu Świata

Młodych zawodników w Polsce nie brakuje. Zagadką pozostaje ich potencjał w rywalizacji ze światową czołówką. Jednym z młodych talentów, które warto obserwować, jest szesnastoletni Kacper Tomasiak. Jak informuje portal skijumping.pl, skoczek został pierwszym zawodnikiem urodzonym w 2007 roku, który został dopuszczony do rywalizacji w Pucharze Świata. Zawodnik z Bielska-Białej mocno się rozwija w ostatnich miesiącach. Podczas mistrzostw świata juniorów w Whistler zajął czwarte miejsce w indywidualnym konkursie, a także zdobył srebro w rywalizacji drużynowej.

Dobra forma na imprezie tej rangi sprawiła, że trenerzy postanowili włączyć go do kadry Polski na zawody Pucharu Kontynentalnego w norweskiej Renie. Do dwóch konkursów przystąpiło zaledwie 27 skoczków, co oznaczało, że każdy ze startujących zdobędzie punkty. Tomasiak był odpowiednio 23. i 24, co przełożyło się na 15 „oczek”. Choć z pozoru mowa tu o małym wyczynie, to w praktyce 16-latek zapewnił sobie prawo do udziału w zawodach Pucharu Świata.

Rozwój Kacpra Tomasiaka

Zarówno sam skoczek, jak i jego trenerzy wiedzą, że jest jeszcze zbyt wcześnie, by Tomasiak startował w elitarnym gronie. Cytowany szkoleniowiec, Daniel Kwiatkowski, chwali nastolatka za podejście do skoków. Określa go mianem „fenomenu” i „super zawodnika”, którego cechuje spokój i opanowanie.

Czytaj też:
Decyzja zapadła. Polacy zmienili plany przed MŚ w skokach narciarskich
Czytaj też:
Jasne oczekiwania Thurnbichlera. Tyle medali mają zdobyć Polacy w mistrzostwach świata

Źródło: skijumping.pl