Kto w przyszłości zastąpi Kubackiego, Stocha i Żyłę? Trener wyróżnił jednego skoczka

Kto w przyszłości zastąpi Kubackiego, Stocha i Żyłę? Trener wyróżnił jednego skoczka

Piotr Żyła, Kamil Stoch i Dawid Kubacki
Piotr Żyła, Kamil Stoch i Dawid Kubacki Źródło:Newspix.pl / FOT: TOMASZ MARKOWSKI
Era Kamila Stocha, Piotra Żyły i Dawida Kubackiego nieuchronnie zbliża się do końca. Choć mamy nadzieję, że nasi weterani jeszcze przez wiele lat będą cieszyć polskich kibiców, to sportowa kariera nie jest wieczna. Na temat tego, czy jest ktoś, kto w przyszłości zastąpi naszych "Orłów" wypowiedział się były trener Kazimierz Długopolski.

Reprezentacja Polski od lat osiąga bardzo dobre wyniki w skokach narciarskich. Pomimo kiepskiego zeszłego sezonu, to w tym już jest zdecydowanie lepiej. Czas niestety nieubłaganie leci i nasi liderzy robią się coraz starsi. Kamil Stoch w maju skończy 36 lat, Piotr Żyła skończył już 36 lat, a Dawid Kubacki w marcu będzie obchodził 33 urodziny.

Archiwalna wypowiedź Adama Małysza dot. przyszłości polskich skoków

Póki co następców naszych „trzech króli” nie widać. Przed rokiem Adam Małysz w wywiadzie dla TVP Sport mówił, że szkolenie nowych skoczków narciarskich nie idzie najlepiej.

– To nie jest takie proste, jak myślą dziennikarze. Nie będzie tak, że weźmiemy młodych i od razu odniesiemy sukces. Muszą iść pewną drogą. Trzeba docierać się w FIS Cup-ach, Pucharach Kontynentalnych. Robić punkty. Zacząć wygrywać… – wyliczał.

Puchar Świata w Rasnovie. Szansa dla rezerwowych skoczków

Obecny trener polskich skoczków Thomas Thurnbichler postanowił dać odpocząć od startów naszym weteranom, by skupić się na treningach i doszlifowaniu formy przed mistrzostwami świata w Planicy. W związku z tym w Rasnovie mogliśmy zobaczyć rezerwowy skład w zestawieniu Kacper Juroszek, Maciej Kot, Tomasz Pilch i Jan Habdas.

Skoki naszych zawodników nie były wybitne, ale były bardzo solidne. W rozmowie z WP SportoweFakty były trener Kazimierz Długopolski pochwalił prawie wszystkich występujących. Jego zdaniem Jan Habdasa, Kacper Juroszek i Tomasz Pilch wykorzystali daną im szansę. – Zarówno Habdas, jak i Juroszek oraz Pilch zrobili w Rasnovie swoje. Konkurs Pucharu Świata to była dla nich doskonała okazja, żeby zebrać cenne doświadczenie i pokazać się kibicom – przyznał.

Kazimierz Długopolski wyróżnił jednego skoczka

Jednak Długopolski nie popada w hurraoptymizm, bo wie, że młodzi skoczkowie mają nad czym pracować. – Mają wiele do poprawy. To młodzi skoczkowie, dopiero aspirujący do elity. Natomiast nie można powiedzieć, że w kraju nie ma zawodników z predyspozycjami do dobrego skakania – podkreślił.

Zdaniem eksperta najlepiej pokazał się Kacper Juroszek. – Do tego, by zostać dobrym skoczkiem, potrzeba wielu rzeczy. Również szczęścia i zdrowia. Nasz młody adept nie tak dawno zmagał się z problemami pleców – stwierdził, dodając, że jeżeli los okaże się dla niego łaskawy i o ile będzie ciężko pracował, to będzie dobrze. – Wtedy Juroszek nie przepadnie – podkreślił.

Z drugiej strony Kazimierz Długopolski uważa, że w tych zawodach najbardziej zawiódł tylko jeden skoczek. – Ten najstarszy, niestety – zakończył.

Czytaj też:
Decyzja zapadła. Polacy zmienili plany przed MŚ w skokach narciarskich
Czytaj też:
Legenda oceniła szanse Polaków w MŚ w skokach narciarskich. „Jestem spokojny”

Źródło: WP SportoweFakty