Mariusz Pudzianowski ma poważne problemy zdrowotne. Może zapomnieć o treningach

Mariusz Pudzianowski ma poważne problemy zdrowotne. Może zapomnieć o treningach

Mariusz Pudzianowski
Mariusz Pudzianowski Źródło:Newspix.pl / Marian Zubrzycki/400mm.pl
Mariusz Pudzianowski poinformował fanów o problemach zdrowotnych, które w najbliższym czasie wykluczą go z treningów. Wszystko wskazuje na to, że powrót „Pudziana” do oktagonu do melodia odległej przyszłości.

Kariera sportowa Mariusza Pudzianowskiego jest kompletna od wielu lat. Były strongman i najsilniejszy człowiek świata od kilkunastu lat spełnia się jako zawodnik MMA, a wszystko rozpoczęło się od słynnego pojedynku z Marcinem Najmanem w 2009 roku. Dziś „Pudzian” to 46-letni wojownik, który jest coraz bliższy zakończenia przygody z zawodowym sportem. Teraz sprawa może okazać się jeszcze poważniejsza, bowiem zmaga się z problemami zdrowotnymi.

Mariusz Pudzianowski mierzy się z problemami zdrowotnymi

Dłonie Mariusza Pudzianowskiego pamiętają wiele ciężarów, z którymi musiał się mierzyć, by dojść na sam szczyt, jednak teraz będzie musiał znieść ciężar rehabilitacji, a ten może okazać się najcięższy. Zawodnik KSW stoczył w swojej karierze 27 walk, z których 17-krotnie wychodził zwycięsko, dziewięciokrotnie przegrywał i raz zremisował. Jego ostatnia walka z Arturem Szpilką podczas KSW Colosseum 2 na PGE Narodowym zakończyła się zwycięstwem byłego pięściarza przez techniczny nokaut.

Wiele osób twierdziło, że to najwyższy czas, by „Pudzian” powiedział sobie „dość”, jednak on jeszcze o tym nie myśli. Choć chciałby zacząć przygotowania do następnego starcia, nie jest to obecnie możliwe, ponieważ mierzy się z problemami zdrowotnymi, które wykluczą go z treningów na dłuższy czas. O wszystkim opowiedział za pośrednictwem Instagrama.

– Trzeba było sobie zrobić lekki „serwis” kolana. Czasami coś się popsuje i trzeba było wszystko poprzeszywać. Teraz jest czas rehabilitacji. Jeszcze teraz mocne dwa tygodnie pracy, no i jazda! Rozciągamy lewo, prawo, niech zacznie pracować. Już mogłoby wrócić na swoje tory, bo brakuje tej jednej nogi troszeczkę jeszcze. Już by człowiek wrócił na matę, a tu jeszcze nie może – powiedział Mariusz Pudzianowski, pokazując w relacji zdjęcie zszytego kolana. Co ciekawe, z problemami zdrowotnymi mierzy się również jego były przeciwnik, czyli właśnie Artur Szpilka, który zapowiedział, że nie wystąpi na gali KSW, która ma się odbyć pod koniec roku.

Czytaj też:
Clout MMA przerwało milczenie ws. ataków hakerskich. Wydano oficjalne oświadczenie
Czytaj też:
Błażej Augustyn dla „Wprost”: Nie jestem super grzecznym człowiekiem. Sporty walki są we mnie

Opracował:
Źródło: Instagram