Czarny dzień polskiego sportu. Iga Świątek odpada z turnieju w Eastbourne

Czarny dzień polskiego sportu. Iga Świątek odpada z turnieju w Eastbourne

Iga Świątek
Iga ŚwiątekŹródło:Newspix.pl / ZUMA
Iga Świątek nie dała rady Darii Kasatkinie. Polka przegrała 6:4, 0:6, 1:6 w II rundzie turnieju w Eastbourne i pożegnała się z rozgrywkami.

To nie jest dobry dzień polskiego sportu. Siatkarze po zaciętej walce przegrali z Francją w ostatniej kolejce fazy zasadniczej Ligi Narodów, piłkarze nie dali rady reprezentacji Szwecji i po porażce 3:2 pożegnali się z Euro 2020 a Iga Świątek odpadła z turnieju WTA w Eastbourne w II rundzie. Wcześniej pokonała Heather Watson 6:3, 6:7, 7:5, mimo że w trzecim secie przegrywała 1:4 i 0:40. Tym razem rywalką Polki była Rosjanka Daria Kasatkina, która zajmuje 34. miejsce w światowym rankingu. Jej największy sukces w karierze to awans do ćwierćfinału Wimbledonu w 2018 roku. Dla Igi Świątek był to dopiero drugi w karierze mecz na korcie trawiastym w turnieju głównym w całej karierze.

Iga Świątek - Daria Kasatkina - wynik meczu, kto wygrał

Polka rozpoczęła bardzo dobrze. Najpierw przełamała rywalkę, a potem doprowadziła do gry na przewagi. Rosjanka zdobyła pierwszego gema w meczu dopiero przy stanie 3:1. W dalszej części seta to Kasatkina przełamała Polkę, a już po chwili Iga Świątek odpowiedziała tym samym. Finalnie to Polka wygrała seta 6:4. Druga partia meczu zaczęła się bardzo źle dla naszej zawodniczki. Gra tenisistki wyglądała źle, miała bardzo wiele problemów niemal w każdym elemencie. Set zakończył się zwycięstwem 6:0 Darii Kasatkiny.

Trzeciego seta Iga Świątek także zaczęła od błędów. Przegrywała gemy przy własnym serwisie. Gdy wydawało się, że zaczyna odrabiać straty (1:2), rywalka wygrała kolejne podania po fatalnych błędach Polki w decydujących podaniach. Finalnie Kasatkina pokonała Polkę 6:1 a w całym spotkaniu 6:4, 0:6, 1:6. W drugim i trzecim secie 20-letnia tenisistka wygrała tylko jednego gema.

Czytaj też:
Euro 2020. Portugalia – Francja. Ronaldo i spółka muszą walczyć do końca

Źródło: WPROST.pl