Iga Świątek nie ma w tym sezonie równych sobie zawodniczek. Polka co prawda odpadła w półfinale Australian Open, ale praktycznie od razu po tym rozpoczęło się pasmo sukcesów, które trwa aż do dziś. Nasza tenisistka wygrała już 21 spotkań z rzędu, z czego 13 z rzędu bez straty seta.
Niespełna 21-letnia zawodniczka w ostatnim meczu rozprawiła się z Emmą Raducanu 2:0 (6:4, 6:4) i pewnie awansowała do półfinału turnieju WTA w Stuttgarcie i tam zmierzy się z Ludmiłą Samsonową, 31. rakietą rankingu WTA. Całe zmagania z trybun obserwuje nie trenerzy naszej zawodniczki Tomasz Wiktorowski i Daria Abramowicz, a… tata, którego zawodniczka chce czasami ze sobą zabierać.
Iga Świątek: Mam poczucie, że nie miałam okazji z nim podróżować wcześniej
Cytowana przez WTA Iga Świątek zdradziła, że jej tata będzie jeździł z nią na poszczególne turnieje europejskie. – Chciałabym, żeby mój tata był na niektórych turniejach. Mam poczucie, że nie miałam okazji z nim podróżować wcześniej. Przez COVID-19 podróżowałam tylko z moim teamem, a jeszcze wcześniej nie pozwalała na to kwestia pieniężna. Teraz jestem w stanie zabierać ze sobą rodzinę – powiedziała Polka.
Iga Świątek ma nadzieję, że podczas turnieju w Stuttgarcie będzie grała tak dobrze, jak we wcześniejszych miejscach na świecie, bo chce, żeby tata widział to na żywo. – Chciał jechać do Miami, ale tego nie zrobił. Potem mu powiedziałam „widzisz, mogłeś jechać”. On odpowiedział mi pytaniem „a wygrałabyś, gdybym tam był?” – przytoczyła rozmowę z ojcem Świątek.
Kiedy półfinał WTA 500 w Stuttgarcie?
Iga Świątek zmierzy się z Ludmiłą Samsonową w sobotę 23 kwietnia nie wcześniej, niż o godzinie 16. Wszystkie mecze z turnieju WTA 500 w Stuttgarcie transmitowane są przez Canal+.
Czytaj też:
Cristiano Ronaldo wraca do gry. Gdzie oglądać mecz Arsenal – Manchester United?