Iga Świątek, choć nie gra perfekcyjnie, to w trakcie tegorocznego US Open dąży od zwycięstwa do zwycięstwa. W pierwszej rundzie pokonała Włoszkę Jasmine Paolini, a następnie ograła dwie Amerykanki Sloane Stephens i Lauren Davies. Później po bardzo trudnym i długim boju pokonała Niemkę Jule Neimeier. W walce o półfinał wygrała z kolejną Amerykanką Jessicą Pegulą.
Legenda skrytykowała Igę Świątek po meczu US Open. Polka odpowiedziała
Raszynianka zwyciężyła 6:3, 7:6(7-4). Mecz trwał blisko dwie godziny. W jego trakcie Polka miała spore problemy z własnym serwisem. To nie był jej mocny punkt, a uwagę na to zwróciła legenda tenisa Martina Navratilova. – Niewiarygodne jest to, że dała się przełamać aż pięć razy w drugim secie – powiedziała.
Na odpowiedź liderki światowego rankingu nie trzeba było długo czekać. 21-latka podczas konferencji prasowej odniosła się do słów Czeszki. Jednocześnie podkreśliła, że ma inne atuty, a z tego spotkania jest zadowolona. – Bez wątpienia był to mój najlepszy mecz nie tylko w tegorocznym US Open, ale we wszystkich turniejach US Open, w jakich grałam dotychczas – stwierdziła.
Po chwili Iga Świątek dodała. – Jeśli chodzi o serwis, to szczerze mówiąc, to nie jest tak, jak w męskich meczach, że faktycznie ten, kto przełamie raz, to najczęściej utrzyma seta – powiedziała. Raszynianka przekonywała również, że nie ma to raczej większego znaczenia, gdyż potrafi dobrze grać z głębi kortu. – Wywieram presję i często przełamuję rywalki – skwitowała.
21-latka jest pierwszą polską tenisistka, która awansowała do półfinału US Open. Ten historyczny mecz odbędzie się w piątek 9 września. Rywalką Igi Świątek będzie Białorusinka Aryna Sabalenka.
Czytaj też:
Iga Świątek w półfinale US Open. Kiedy Polka gra z Aryną Sabalenką o finał Wielkiego Szlema?