Po około dwutygodniowej przerwie Hubert Hurkacz znów wyszedł na kort. Tym razem, po porażce ze Stefanosem Tsitsipasem w ćwierćfinale Astana Open wrocławianin wystartował w turnieju ATP 250 w Antwerpii.
Plany Huberta Hurkacza. Gdzie wystąpi po ATP w Antwerpii?
Sam zawodnik niedawno przyznał, że to nie jest jego ostatni turniej w sezonie. „Hubi” zamierza wystartować również w ATP 500 Wiedniu i ATP 1000 Paryżu, bo zależy mu na jak najlepszym wyniku w rankingu Race to Turin. Do tej pory wrocławianin zdobył 2725 oczek i uplasował się na 9. miejscu. Z kolei, jeśli chodzi o najnowszy ranking ATP, to Hurkacz uplasował się na 11 pozycji ze stratą 70 pkt do dziesiątego Felixa Auger-Aliassime.
ATP w Antwerpii. Starcie Huberta Hurkacza z Jackiem Draperem
W pierwszej rundzie ATP w Antwerpii Polak miał wolny los, więc swoje zmagania rozpoczął dopiero od drugiej. Jego rywalem w tej fazie turnieju był Brytyjczyk Jack Draper, który w najnowszym rankingu ATP uplasował się na 48. miejscu.
Początek tego spotkania był bardzo wyrównany. Tenisiści grali gem za gem, więc zwycięzcę musiał wyłonić tie-break, w którym lepszy okazał się Polak. W drugim secie miała miejsce taka sama sytuacja, tylko z korzyścią dla Drapera. Mimo że Hurkacz potrafił przełamać Brytyjczyka i prowadził 3:1, to rywal potrafił wziąć się w garść odrobić straty i wygrać tie-break 7:5.
W trzecim i decydującym secie doświadczenie Huberta Hurkacza nad 20-latkiem zaprocentowało i to Polak był górą w tym starciu po zwycięstwie 6:1, a w całym meczu 2:1. W kolejnej rundzie wrocławianin zmierzy się ze zwycięzcą pary Dominic Thiem – Francisco Cerundolo.
Czytaj też:
Najnowszy ranking ATP. Hubert Hurkacz poza pierwszą dziesiątką zestawienia