Iga Świątek przepełniona obawami. Chodzi o stan zdrowia Rafaela Nadala

Iga Świątek przepełniona obawami. Chodzi o stan zdrowia Rafaela Nadala

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło: PAP / Tomasz Wiktor
W styczniu br. świat obiegła informacja o kolejnej już kontuzji legendy tenisa Rafaela Nadala. Od tamtej pory Hiszpan nie zagrał ani jednego oficjalnego spotkania. Istnieje prawdopodobieństwo, że zjawi się na korcie podczas zbliżającego się Rolanda Garrosa. Iga Świątek jest zaniepokojona stanem zdrowia wielkiego mistrza i zwraca uwagę na jego przygotowanie fizyczne.

Iga Świątek w piorunującym stylu rozpoczęła turniej WTA w Rzymie, pokonując Rosjankę Aleksandrę Pawluczenkową tzw. „rowerkiem”, czyli 6:0, 6:0. Równocześnie odbywają się zawody mężczyzn, w których zabrakło kontuzjowanego Rafaela Nadala. Po raz ostatni Hiszpan zagrał swój oficjalny mecz 18 stycznia w drugiej rundzie Australian Open, przegrywając z Amerykaninem Mackenziem MacDonaldem, nabawiając się kontuzji mięśnia lędźwiowo-biodrowego lewej nogi. Iga Świątek martwi się o jego stan zdrowia.

Iga Świątek wspiera Rafaela Nadala

Rafael Nadal trenuje indywidualnie w swoim ośrodku i nie udziela się dużo w mediach społecznościowych. Robi to przede wszystkim, gdy zapowiada, iż zabraknie go w kolejnym turnieju. Przez kontuzję opuścił już turnieje w: Indian Wells, Miami, Monte Carlo, Barcelonie, Madrycie oraz Rzymie. 28 maja rozpoczyna się drugi turniej Wielkiego Szlema w 2023 roku, czyli Roland Garros, który zwyciężał 14-krotnie. Tym razem prawdopodobnie pojawi się na kortach, jednak wciąż są wątpliwości, czy będzie w pełni sprawny fizycznie.

Wujek Hiszpana zapewnia, że tenisista powinien wyrobić się, by wziąć udział w prestiżowych zawodach. O jego formę martwi się również najlepsza tenisistka świata, czyli Iga Świątek, której Rafael Nadal jest idolem. Polka powiedziała w rozmowie z włoskimi reporterami, że chciałaby, żeby zagrał, oraz że czerpie z niego bardzo duży przykład, gdyż, jak sama stwierdziła, jest walecznym wojownikiem i zawsze stara się rywalizować, by być najlepszym.

– Nie wiem, z jakim bólem żyje. Nie chcę widzieć go bardzo cierpiącego. Jestem nieobiektywna, bo chciałabym zobaczyć, jak gra, ale z drugiej strony wiem, że jeśli będzie naprawdę cierpiał, to nie będzie już tak fajnie go oglądać w takim stanie – powiedziała Iga Świątek, która będzie bronić tytułu Rolanda Garrosa.

Czytaj też:
Iga Świątek nie dała szans konkurencji! Serena Williams daleko w tyle
Czytaj też:
Sensacyjna porażka Aryny Sabalenki w WTA Rzym. Wymowny komentarz tenisistki

Źródło: sport.interia.pl