Fatalny występ Aryny Sabalenki. Białorusinka zawiodła kibiców w Berlinie

Fatalny występ Aryny Sabalenki. Białorusinka zawiodła kibiców w Berlinie

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka Źródło:Newspix.pl / ZUMA
To z pewnością nie był dzień wiceliderki rankingu WTA. Aryna Sabalenka sensacyjnie odpadła w meczu 1/8 finału turnieju w Berlinie. Białorusinka przegrała w dwóch setach (2:6, 6:7) z Rosjanką Weroniką Kudermietową.

Na dobre rozkręcił się sezon gry na kortach trawiastych. Przygotowania przez kolejnym turniejem Wielkiego Szlema, tym razem w Londynie, rozpoczęły zarówno tenisistki, jak i tenisiści. W Berlinie w wydarzeniu rangi WTA 500 walczą panie. Zaskakującą wpadkę w meczu 1/8 finału zaliczyła wiceliderka światowych list.

Aryna Sabalenka niespodziewanie ograna w Berlinie

Białorusinka wyraźnie nie miała swojego dnia. Sabalenka w pierwszym secie meczu z Weroniką Kudermietową popełniła aż 14 niewymuszonych błędów, przy zaledwie trzech po stronie rywalki. Widać było, że „jedynka” turnieju w Berlinie bardziej niż na powrocie do solidnej gry, skupiała się na wydarzeniach poza polem gry. Sabalenka wielokrotnie z niedowierzaniem spoglądała m.in. na decyzje ze strony sędziów. Faworytka sugerowała, że często piłki były po prostu źle oceniane.

To jednak nie przeszkodziło rosyjskiej przeciwniczce, żeby trzymać mecz w garści. We wspomnianym pierwszym secie Rosjanka dwukrotnie przełamała faworytkę, już na samym starcie partii. Sabalence trudno było odzyskać równowagę przy starcie od 0:3.

Po przegranym pierwszym secie (2:6) w drugim Kudermietowa powtórzyła scenariusz, przełamując Białorusinkę w gemie otwarcia (1:0). Ważnym momentem, który mógł przywrócić, ale nie przywrócił Sabalenki do walki o wygraną, był szósty gem. Kudermietowa musiała obronić break point, ale zdołała wyjść na 4:2 w meczu.

Białorusinka dopięła swego w ósmym gemie, przełamując przeciwniczkę po raz pierwszy (4:4). Rosjanka wytrzymała jednak nerwowo, nie oddając seta, który mógł zaważyć na jej ewentualnej porażce. Ta odsłona zakończyła się tie-breakiem, który na swoją korzyść Kudermietowa rozstrzygnęła, wygrywając pewnie 7:2.

twitter

Duże rozczarowanie wiceliderki rankingu WTA

Warto przypomnieć, że już od początku lipca (3-16.07) rusza wielkoszlemowy Wimbledon. Obrończynią tytułu sprzed roku jest Jelena Rybakina. Kazaszka to obok Sabalenki największa rywalka w cyklu WTA dla Igi Świątek.

Polka na kortach trawiastych pojawi się podczas turnieju WTA 250 w Bad Homburg. Początek zmagań zaplanowano na 25 czerwca, finał odbędzie się 1 lipca. W ubiegłym roku najlepsza była Caroline Garcia. Francuzka w finale ograła Kanadyjkę Biancę Andrescu.

Czytaj też:
Hubert Hurkacz zagra dzisiaj o ćwierćfinał. Zobacz gdzie i o której oglądać mecz Polaka
Czytaj też:
Iga Świątek buduje finansowe imperium. Wimbledon może poprawić jej dorobek

Opracował:
Źródło: WPROST.pl