O ćwierćfinał Wimbledonu Iga Świątek mierzyła przeciwko pogromczyni Magdy Linette – Belindzie Bencić. Wygrywając ten mecz raszynianka miała okazję do pomszczenia swojej rodaczki oraz do osiągnięcia najlepszego wyniku na tym turnieju od 2021 roku, kiedy to dotarła do 4. rundy.
Trudny początek Igi Światek
To spotkanie rozpoczęło się od bardzo niepokojących obrazków. Iga Świątek trochę zwlekała ze startem, ponieważ potrzebowała opatrunku. Najprawdopodobniej buty pierwszej rakiety świata ją obtarły i potrzebowała odkazić ranę i zakleić ją plastrem. Z kolei Belinda Bencić miała cały prawy biceps zawinięty w bandaże i tejpy.
Pierwszego gema serwisem rozpoczęła Iga Świątek, lecz niestety pierwszy punkt zdobyła Belinda Bencić, która zaskoczyła Polkę forhendem. Na szczęście raszynianka doprowadziła do remisu po świetnym zagraniu, po którym return Szwajcarki nie trafił w kort. Pomimo problemów na otwarcie tego seta, raszynianka wygrała do 30, a potem była na świetnej drodze do przełamania rywalki. Pierwsza rakieta świata prowadziła już 40:0, ale rywalka była w stanie wyrównać, a potem wygrać na przewagi.
Iga Świątek poprosiła o pomoc medyczną
Po triumfie w swoim kolejnym gemie serwisowym, który tym razem był do zera Iga Świątek poprosiła o... przerwę medyczną z powodu urazu spowodowanego otarciem. Medyczka opatrzyła pierwszą rakietę świata i po chwili wznowiono grę.
Po tej dłużej przerwie Iga Świątek grała jak gdyby wcześniej nic się nie stało. Najpierw fantastycznym zagraniem sprawiła, że rywalka nie zdążyła do piłki, a potem zagrała na sam koniec kortu, co zmusiło Szwajcarkę do niedokładnego odbicia, które poleciało w aut. Niestety Bencić odpowiedziała świetnymi podaniami, które pozwoliły jej wyrównać. Chwilę później tenisistka się pomyliła i pierwsza rakieta świata miała kolejny break-point, ale niestety znów nie postawiła kropki nad „i”.
Ten mecz wciąż trwa i można go oglądać na antenie Polsatu Sport oraz w internecie w serwisie streamingowym online zawierającym ten kanał, np. Polsat Box Go.
Czytaj też:
Zaskakujące słowa legendarnego tenisisty. „Hurkacz może to zrobić”Czytaj też:
Aryna Sabalenka była w trudnej sytuacji. Zdradziła, co jej pomogło