Karolina Muchova stoczyła bardzo trudny bój w pierwszej rundzie BNP Paribas Warsaw Open. Jej pierwszą rywalką była Alaksandra Sasnowicz z Białorusi, która postawiła jej twarde warunki. Mimo prowadzenia 4:1 przez Czeszkę, rywalka była w stanie odwrócić losy tej partii i zwyciężyć 4:6. Ostatecznie w dwóch kolejnych setach to Muchova była lepsza i wyeliminowała niżej notowaną przeciwniczkę.
Rozbrajająca odpowiedź Karoliny Muchovej nt. meczu Igi Świątek
Tuż po spotkaniu odbyła się konferencja prasowa Karoliny Muchovej, która wypowiedziała się na temat trudów tego wtorkowego spotkania. – Myślę, że zaczęłam ten mecz całkiem dobrze, ale potem popełniłam kilka błędów. Przysnęłam co sprawiło, że przeciwniczka wróciła do gry, a ja musiałam odrabiać straty – stwierdziła.
Chwilę później padło pytanie o Igę Świątek, która rozpoczęła swój mecz chwilę po zakończeniu spotkania Karoliny Muchovej z Alaksandrą Sasnowicz z Białorusi. Czeszka została zapytana m.in. o to, czy będzie oglądać mecz pierwszej rakiety świata z Uzbeczką Niginą Abduraimovą.
– Jeśli ona teraz wychodzi, a ja teraz mam w planach wziąć prysznic (chwila ciszy)... Mam nadzieję, że zdążę i wciąż będzie grała (śmiech). Może zobaczę kilka gemów, ale nie wiem dokładnie ile – stwierdziła.
BNP Paribas Warsaw Open: Kiedy Karolina Muchova gra kolejny mecz?
W drugiej rundzie PNB Paribas Warsaw Open Karolina Muchova zmierzy się z Rebecca Sramkova. Tenisistka ze Słowenii plasuje się na 174. miejscu w rankingu WTA. Z kolei Czeszka plasuje się na 18. pozycji, ale w tym turnieju rozstawiona jest z „dwójką”. To spotkanie zaplanowano na 26 lipca.
Czytaj też:
Karolina Muchova wyeliminowała Białorusinkę z Warsaw Open. Tak reagowały trybunyCzytaj też:
Była tenisistka o rywalce Igi Świątek w Warsaw Open. Na to musi uważać