Rzut maczugą, goalball i boccia. Najciekawsze konkurencje igrzysk paraolimpijskich

Rzut maczugą, goalball i boccia. Najciekawsze konkurencje igrzysk paraolimpijskich

Maciej Sochal
Maciej Sochal Źródło:Newspix.pl / Marek Biczyk
Igrzyska paraolimpijskie rozpoczynają się 24 sierpnia. Niektóre konkurencje różnią się od tych, które mogliśmy oglądać na zawodach osób pełnosprawnych. Wszystko po to, by umożliwić występy ludziom z różnymi niepełnosprawnościami.

24 sierpnia rozpoczynają się igrzyska paraolimpijskie. Zawodnicy zmierzą się w 22 dyscyplinach, które obejmują aż 539 konkurencji. Każda z dyscyplin jest odpowiednio skonfigurowana pod osoby niepełnosprawne, niektóre z nich w ogóle nie występują na zawodach osób pełnosprawnych.

Rzut maczugą, goalball i boccia

Rzut maczugą to sport, który zastępuje osobom z porażeniem mózgowym rzut oszczepem. Zawodnicy rzucają siedząc tyłem lub przodem do kierunku rzutu. Maczuga przypomina mniejszy i grubszy kij do baseballa. Tak, jak w rzucie oszczepem, czy pchnięciu kulą liczy się odległość, jaką zawodnik uzyska w najlepszej próbie. W momencie, gdy w zawodach biorą udział osoby o różnych klasach porażenia, używany jest specjalny system punktowy Raza, który tę klasowość uwzględnia. W Tokio złotego medalu z igrzysk w Rio będzie bronił reprezentant Polski Maciej Sochal.

Goalball jest czymś w rodzaju piłki ręcznej. Gra zarezerwowana jest wyłącznie dla osób z wadami wzroku. Punkty zdobywa się poprzez rzucenie piłki z dzwoneczkiem w środku do bramki drużyny przeciwnej, której zadaniem podczas gry w obronie jest zablokowanie toru lotu. Zawody odbywają się w kompletnej ciszy, a zawodnicy noszą na oczach gogle, które wyrównują szansę wszystkich uczestników.

Boccia przypomina grę w bule. Zawodnicy są dzieleni ze względu na stopień niepełnosprawności. Podstawowym celem gry jest umieszczenie piłek koloru niebieskiego lub czerwonego, jak najbliżej piłki koloru białego, którą wcześniej umieszcza na polu do gry jeden z zawodników. Niektóre kategorie zawodów wymagają od asystenta ustawiania specjalnej rynny zgodnie z poleceniem gracza, który później popycha ustawioną piłkę i tym samym wprowadza ją do gry.

Czytaj też:
Poważne oskarżenia ze strony polskiego pływaka. „Będę musiał rywalizować z oszustem”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl