Euro ratuje igrzyska. Tokio liczy miliardowe straty i patrzy z nadzieją na Europę

Euro ratuje igrzyska. Tokio liczy miliardowe straty i patrzy z nadzieją na Europę

Robert Lewandowski poprowadzi polską reprezentację podczas Euro 2020
Robert Lewandowski poprowadzi polską reprezentację podczas Euro 2020 Źródło:Newspix.pl / Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Wszystkie dwa powody, dla których niechciane już niemal przez nikogo igrzyska olimpijskie w Tokio się odbędą. Powód nr 2: Euro 2020.

Kiedyś Polacy zastanawiali się: „Wejdą, nie wejdą?”. Dziś cały świat pyta: „Odbędą się, nie odbędą?”. Wyjaśniamy: odbędą. Kropka.

Tak, Japończycy są wściekli i już nie chcą u siebie tych igrzysk. Tak, 350 tysięcy ludzi poparło internetową petycję w tej sprawie, a 83 proc. respondentów wypowiedziało się przeciwko nim w sondażu. Mieszkańcy Japonii boją się, że najazd kilkunastu tysięcy sportowców i działaczy z całego świata przyniesie na ich wyspy nowe odmiany koronawirusa, a leczyć ich będzie musiała japońska służba zdrowia, która nie radzi sobie z pandemią już teraz.

Niestety albo, dla kibiców, stety – ten coraz większy niechętny tłum nie ma już znaczenia.

Źródło: Wprost