Lech Poznańsłynie ze sprzedaży zawodników za duże jak na realia polskiej piłki pieniądze. Wpływy z transferów stanowią wielki zastrzyk gotówki dla klubu dbającego o dyscyplinę finansową. Dodając do tego np. bonifikatę za występy w europejskich pucharach, Kolejorz jawi się jako jeden z najbogatszych klubów kraju. Sprzedaż Kamila Jóźwiaka do Derby County miała być kolejną odsłoną zapełniania portfela na uzdolnionym wychowanku.
Lech Poznań zawarł ugodę z Derby County
Poznaniacy mieli otrzymać za urodzonego w 1998 roku pomocnika 4,2 miliony euro. Anglicy (obecnie grający w League One – trzeci szczebel rozgrywkowy) zapłacili jedną ratę transferową, lecz później wpadli w poważne problemy finansowe. Spadli poziom niżej, przez co ich finanse jeszcze dodatkowo ucierpiały.
Jak poinformował rzecznik Lecha, Maciej Henszel, klub z Poznania zawarł ugodę z Anglikami. Na jej mocy zrzekł się blisko 1/3 kwoty transferu wynoszącej 4,2 miliona euro. Derby zapłaciło już 2/3 kwoty przez co, sprawa została zakończona. Jak tłumaczył na Twitterze rzecznik, klub nauczony sprawą Joela Tshibamby (w 2011 roku odszedł do greckiej Larisy, która zbankrutowała, a Lech nie otrzymał nawet 1 euro za transfer), wolał doprowadzić do porozumienia i otrzymać mniejszy przelew niż ryzykować brakiem jakichkolwiek pieniędzy za Jóźwiaka od klubu, który może upaść.
Kariera Kamila Jóźwiaka
Kamil Jóźwiak był piłkarzem Derby w latach 2020-2022. Wystąpił w 61 meczach, zdobywając jedną bramkę. Rok temu trafił do występującego w Major League Soccer Charlotte FC. Oprócz niego w klubie z Karoliny Północnej gra na co dzień także Jan Sobociński oraz Karol Świderski.
Urodzony w Międzyrzeczu Jóźwiak występował w Lechu w latach 2015-2020. Z klubem zdobył wicemistrzostwo Polski oraz Superpuchar Polski.
Czytaj też:
Klub z Wysp Owczych zadziwił piłkarską Europę. Odprawił kolejnego faworytaCzytaj też:
Wisła Kraków zaskoczyła ws. Jakuba Błaszczykowskiego. Legenda zagra jeszcze raz