Aryna Sabalenka ma poważne kłopoty. Alarm tuż przed Wimbledonem

Aryna Sabalenka ma poważne kłopoty. Alarm tuż przed Wimbledonem

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka Źródło: Newspix.pl / Abaca
Już w poniedziałek (tj. 1 lipca) startuje wielkoszlemowy Wimbledon. Czy turniej w Londynie odbędzie się bez obecności Aryny Sabalenki na korcie?

Okazuje się, że ten czarny scenariusz może być całkiem realny. Aryna Sabalenka w ostatnich tygodniach nie miała powodów do zadowolenia. Ze względu na problemy zdrowotne nie zdołała awansować do finału Rolanda Garrosa. Teraz może się okazać, że poważniejsze kłopoty utrudnią jej walkę w Wimbledonie.

Aryna Sabalenka ma problemy zdrowotne. Może nie zagrać w Londynie

Nieco ponad tydzień temu informowaliśmy o wycofaniu się Sabalenki z turnieju WTA 500 w Berlinie. Białorusinka nie zdołała dokończyć meczu z Anną Kalinską, kreczując przy stanie 1:5 w pierwszym secie rywalizacji.

Po przyjeździe do Londynu, gdzie odbędzie się trzeci w sezonie turniej wielkoszlemowy, Sabalenka nie miała zbyt dobrych wieści dla swoich fanów. Podczas sobotniej konferencji prasowej zdradziła, jak wygląda jej sytuacja zdrowotna. Trzeba przyznać, bardzo wiele wskazuje na to, że Białorusinka nie zaliczy udanego Wimbledonu 2024.

– Razem z moim sztabem robimy wszystko, aby mieć pewność, że będę mogła rozegrać tutaj swój pierwszy mecz. Ale obecnie nie jestem w 100 procentach gotowa […] Zrobiliśmy rezonans magnetyczny, zrobiliśmy wszystko. Przeszliśmy długą rehabilitację, wiele zabiegów. Zawsze jest szansa, prawda? Nigdy w swojej karierze nie zmagałam się z poważnymi kontuzjami. Naprawdę trudno jest sobie z tym poradzić, starając się zachować pozytywne nastawienie – cytuje słowa Sabalenki WP/SportoweFakty.

Pochodząca z Mińska tenisistka ma w poniedziałek zagrać mecz I rundy z Amerykanką Eminą Bektas. Czy faworytka zdoła przezwyciężyć do tego czasu swoje problemy?

Wimbledon 2024. Gdzie i kiedy oglądać tenisowy klasyk?

Tegoroczna edycja Wimbledonu, w kontekście startu drabinki głównej turnieju, rusza w poniedziałek 1 lipca i potrwa przez dwa tygodnie, tj. do 14.07. Na trawiastych kortach All England Lawn Tennis and Croquet Club (AELTC) w Londynie nie zabraknie polskich wątków, na czele z Igą Świątek wśród singlistek oraz Hubertem Hurkaczem u panów.

Zwyciężczynią Wimbledonu sprzed roku w grze pojedynczej pań jest Czeszka Marketa Vondrousova. Co do obrońcy tytułu wśród panów, jest nim Hiszpan Carlos Alcaraz. W historii wimbledońskiej rywalizacji najwięcej tytułów w grze pojedynczej mają, po żeńskiej stronie Martina Navratilova – dziewięć, a po męskiej Roger Federer – osiem.

Co ciekawe, w przypadku wspomnianych Świątek i Hurkacza, lepszym wynikiem w karierze na wielkoszlemowych kortach w Londynie może się pochwalić wrocławianin. „Hubi” dotarł bowiem w 2021 roku do półfinału imprezy, pokonując po drodze wspomnianego Federera, symbolicznie zamykając też Szwajcarowi bogatą karierę.

W przypadku Świątek najlepszym wynikiem Polki w Wimbledonie jest ćwierćfinał, który lidera rankingu WTA osiągnęła w 2023 roku.

Czytaj też:
Zaskakująca decyzja Igi Świątek. Chodzi o igrzyska olimpijskie
Czytaj też:
Legenda wierzy w Igę Świątek. Polka powinna wziąć przykład z Rafaela Nadala

Opracował:
Źródło: Wirtualna Polska / SportoweFakty / YouTube / Wimbledon