28-letni rozgrywający Vive Targi Kielce zderzył się na jednym z treningów z kolegą z reprezentacji. 9 stycznia przeszedł szczegółowe badania rentgenowskie i USG, które potwierdziły wstępną diagnozę lekarzy i wykazały, że uraz jest poważny i potrzebna będzie operacja.
Na szczęście dla drużyny, pozostali kadrowicze, poza skrzydłowym Bartłomiejem Tomczakiem, powrócili z turnieju w Danii w dobrej kondycji. - Panujemy nad sytuacją. Drobne urazy, na które narzekali zawodnicy zostały opanowane. Po przeprowadzonych badaniach i analizach sztab medyczny dokonał szybkich korekt i w tej chwili jako całość reprezentacja przedstawia się optymistycznie - dodał Nowak. Kwestia czy Tomczak, który 5 grudnia w meczu Ligi Mistrzów Vive z Fuechse Berlin doznał urazu łokcia, nie pojedzie na Mistrzostwa Europy nie jest jeszcze przesądzona. - Wyniki USG wyglądają nadspodziewanie zachęcająco. Proces gojenia się i rehabilitacji przechodzi niezwykle szybko. Musimy usiąść z trenerami i podjąć decyzję. Tomczak miał dość długą przerwę w treningu i szkoleniowcy muszą zdecydować, czy w tej sytuacji będzie zdolny do gry - podkreślił Nowak.
Pod koniec grudnia Nowak poinformował, że z powodu kontuzji w mistrzostwach kontynentu nie wystąpią Marcin Lijewski i Sławomir Szmal.PAP, arb