Lech Poznań remisuje w Azerbejdżanie

Lech Poznań remisuje w Azerbejdżanie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piłkarze Lecha Poznań podczas treningu (fot. PAP/Adam Ciereszko)
Lech Poznań zremisował 1:1 z Chazarem Lenkoran w pierwszym meczu drugiej rundy kwalifikacyjnej do Ligi Europejskiej. Wynik meczu otworzył już w czwartej minucie Subasić, a gola wyrównującego w osiemnastej minucie zdobył Mateusz Możdżeń. Bramkowy remis stawia przed rewanżem w lepszej sytuacji zespół z Poznania.

Mecz fatalnie ułożył się dla lechitów, bowiem Azerowie już w pierwszej akcji zdobyli bramkę. Po dośrodkowaniu Adriana Pita, Jasmin Buric źle ocenił lot piłki. Ta trafiła do Rahida Amirgulijewa, lecz jego strzał z pustej bramki wybił Marcin Kamiński. Dobitka Branimira Subasicia był już skuteczna. Szansę na podwyższenie rezultatu miał Roberto Alviz, który łatwo przedarł się prawą strona boiska, uderzył jednak niecelnie. Chwilę później Pit, mający za sobą epizod w AS Roma, nieznacznie się pomylił.

Lechici rozkręcali się powoli, oswajając się z niezbyt sprzyjającą pogodą. W Lenkoranie przed meczem szalały burze i padał rzęsisty deszcz. Po 18 min. Poznaniakom udało się doprowadzić do wyrównania - po zagraniu Bartosza Ślusarskiego strzałem nie do obrony popisał się Mateusz Możdżeń.

Wyrównujący gol ostudził zapędy graczy Chazara. Mecz się wyrównał, obie strony stworzyły kilka sytuacji, ale najczęściej kończyły się one niecelnymi strzałami. W ekipie gospodarzy sporo akcji inicjował Malijczyk Sadio Tounkara, który sam mógł wpisać się na listę strzelców. Buric stanął na wysokości zadania i obronił strzał pomocnika Chazara.

Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczął Aleksandar Tonew, który huknął zza linii pola karnego. Bramkarz gospodarzy odbił piłkę przed siebie, jednak żaden z graczy Lecha nie zdążył z dobitką. Kamrana Agajewa z dystansu próbował zaskoczyć Vojo Ubiparip - bez efektu. Później więcej mieli do powiedzenia Azerowie, ale poza ostrzeliwaniem bramki Buricia nie mieli większego pomysłu na grę.

W doliczonym czasie gry drugą żółtą kartkę otrzymał Szymon Drewniak i goście kończyli mecz w dziesiątkę. Co ciekawe jednak grając w osłabieniu Lech mógł pokusić się o drugiego gola. Wprowadzony w końcówce meczu Gergo Lovrencsics po indywidualnej akcji zachował się zbyt egoistycznie - zamiast podać do Mateusza Możdżenia, sam chciał rozstrzygnąć akcję, ale posłał piłkę obok słupka.

Zapis naszej relacji:

90+3 min. Koniec meczu. W Azerbejdżanie remis 1:1.


90+1 min. Żółtko otrzymuje też Abiszow za wznowienie gry przed gwizdkiem.

90 min. Sędzia dolicza trzy minuty. Tymczasem druga żółta - i w konsekwencji czerwona - kartka dla Szymona Drewniaka!

87 min. Lovrencsics za Ubiparipa. To już ostatnia zmiana w drużynie Kolejorza.

85 min. Allahwerdijew uderza z dystansu - groźnie, tuż obok lewego słupka gospodarzy.

80 min. Groźny Adrian Pit schodzi. Zmienia go Ricardo.

78 min. Groźny rzut rożny - Burić po raz kolejny źle obliczył tor piłki. Tym razem jednak obyło się bez konsekwencji - żaden z gospodarzy nie dotarł do futbolówki.

72 min. Wilk pojawia się na boisku. Zmienia Toneva.

68 min. Od kiedy Ślusarski zszedł z boiska atak Lecha rozpłynął się. Trener Rumak broni wyniku? Może go nie dowieść.

65 min. Okres spokojnej gry. Częściej atakują jednak Azerowie.

60 min. Djurdjević zmienia Ślusarskiego.

59 min. Co za szansa dla Lecha! Akcję poprowadził Tonev, który dograł do Możdżenia. Ten oddał piekielnie mocny strzał z 14 metrów! Bramkarz Chazaru z ledwością wybił piłkę. Dobitka Ślusarskiego została zablokowana.

56 min. Żółta kartka dla Drewniaka.

52 min. A teraz uderza Ubiparip - Agajew broni na raty. Cios za cios - której drużynie uda się zdobyć gola.

49 min. Teraz swoich sił próbował Tounkara - piłka po jego strzale przeleciała wysoko nad bramką.

47 min. Ale bomba Toneva sprzed linii pola karnego! Bramkarz gospodarzy wybił piłkę przed siebie.

46 min. Gramy.

II połowa:

45+3 min. Koniec pierwszej części spotkania.


45+1 min. Tonev uderza z 30 metrów - wysoko nad poprzeczką.

45 min. Arbiter dolicza aż trzy minuty do pierwszej połowy spotkania. Co ciekawe, zegar stadionowy... opóźnia się.

42 min. Bardzo mocne dośrodkowanie w pole karne Chazaru - do piłki wyskoczył Ubiparip, ale ta po prostu go strąciła na ziemię. Napastnik był zaskoczony siłą zagrania.

40 min. Rzut rożny - pierwszy dla Chazaru. Wykonuje oczywiście Pit. Zaskakujące zagranie - piłkarz zagrał mocno w pole karne, ale po ziemi. Ku zdziwieniu trenera Chazaru - wszyscy ją przepuścili i piłka po prostu przeleciała przez całą szesnastkę.

36 min. Ostry faul Abiszowa. Tonev potrzebuje pomocy medycznej.

34 min. Mecz nabrał zaskakującej prędkości - piłka przenosi się spod jednej bramki pod drugą w ekspresowym tempie. Imponuje Lech - Poznaniacy bardzo dokładnie rozgrywają piłkę.

32 min. Henriquez ambitnie przejął piłkę na połowie Chazara i ruszył pod bramkę. Obrońca uderzył sprzed pola karnego prawą - gorszą - nogą. W efekcie futbolówka pofrunęła wysoko ponad bramką.

30 min. Próba dośrodkowania z lewej strony rozpędzonego Toneva. Bułgar jednak był za mocno odchylony i wysoko lecąca piłka wyleciała za boisko.

28 min. Pierwszy rzut rożny dla Lecha. Tonev krótko do Murawskiego, ten wycofał do Drewniaka, który dośrodkował do Ślusarskiego, ale nic z tego nie wyszło.

25 min. Na boisku dużo spokojniej. Piłkarze obu drużyn zwolnili tempo gry.

22 min. Kolejna niepewna interwencja Buricia! Golkiper Lecha na raty wybronił lekkie uderzenie Tounkary.

19 min. Brzydki faul Alviża. Żółta kartka.

18 min. GOOL! MOŻDŻEŃ! Mocny strzał prawą nogą z woleja wpadł prosto do siatki!
Asysta Ślusarskiego, który poprowadził piłkę lewą stroną boiska i dograł w pole karne do Możdżenia.

17 min. Świetna akcja Chazaru i strzał Pita z 12 metrów. Zawodnik na szczęście nie trafił w bramkę.

12 min. Lech dużo fauluje w środku pola - za każdym razem do piłki podchodzi Pit i wrzuca ją prosto w pole karne Buricia. Tak padła pierwsza bramka.

9 min. Lechici bez pomysłu. Na razie nie zapowiada się na bramkę Poznaniaków - to wciąż gospodarze dyktują tempo meczu.

7 min. To już nie deszcz, a ulewa! Tymczasem gospodarze szukają drugiego gola - strzelał Pit, ale niecelnie.

5 min. W Lenkoranie rozpadało się.

4 min. GOL! SUBASIĆ! Ależ błąd Buricia! Bramkarz przy dośrodkowaniu z rzutu wolnego minął się z piłką, dostał się do niej za to Pit, który uderzył z pierwszej piłki. Jego strzał został jeszcze wybity z linii bramkowej przez Kamińskiego, ale nikt już nie powstrzymał dobitki Subasicia.

2 min. Pierwsza szansa Toneva - jego strzał prawą nogą z osiemnastu metrów poszybował jednak ponad poprzeczką.

1 min. Gramy.

Składy:

Chazar Lenkoran:
Agajew - Bonfim, Scarlatache, Allahwerdijew, Todorow - Tounkara, Abiszow, Alviż, Pit - Subasić, Amirgulijew

Lech Poznań:
Burić - Wołąkiewicz, Kamiński, Arboleda, Henriquez - Możdżeń, Murawski, Drewniak, Tonev - Ślusarski, Ubiparip

Przed meczem
:

Lech Poznań z Chazarem już grał - w 2008 roku. Azerski klub reklamował się wtedy jako zespół bardzo bogaty, którego celem jest faza grupowa europejskich pucharów. Jak wspominają Lechici, Chazar tytułował się wtedy "Chelsea Kaukazu". Rzeczywiście, właściciel Chazaru - Mubariz Mansinow - to człowiek niezwykle bogaty. Jego majątek szacuje się na 1,1 miliarda dolarów! Dla porównania Jacek Rutkowski (właściciel Kolejorza) ma "tylko" 56 milionów dolarów.

Z przechwałek azerskiego klubu przed cztery laty nie wynikło jednak właściwie nic, bowiem drużyna z Wielkopolski gładko ograła wtedy swojego przeciwnika. Poznaniacy wygrali 1:0 na wyjeździe i aż 4:1 u siebie.

Co może być problemem dla Kolejorza w dzisiejszym spotkaniu? Przede wszystkim... znowu upał. W Azerbejdżanie w środku dnia temperatury dochodzą do czterdziestu stopni Celsjusza. Piłkarze trenera Rumaka są już jednak zaprawieni w bojach w takich warunkach - przed tygodniem w Kazachstanie nie było przecież lepiej. Szkoleniowiec Lecha Poznań wie jednak, że nie powinien męczyć swoich zawodników treningiem na słońcu. Dlatego - jak podaje Sport.pl - Lechici poranny rozruch odbyli... w hotelowej restauracji.

Piotr Rodzik, zew, PAP