Borussia, której barw broni trzech Polaków (Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek) była najlepsza w niemieckiej lidze w dwóch ostatnich sezonach. Wtedy w 34 spotkaniach traciła odpowiednio 22 (2010/11) i 25 goli (2011/12). Natomiast w pięciu meczach obecnych rozgrywek Roman Weidenfeller już osiem razy wyciągał piłkę z siatki.
Szczególnie bolesne dla dortmundczyków były ostatnie dni. Najpierw w sobotę przegrali z Hamburgerem SV 2:3 i tym samym dobiegła końca ich passa 31 spotkań ligowych bez porażki. We wtorek zremisowali z Eintrachtem Frankfurt 3:3, choć prowadzili 2:0 i 3:2. - Od kiedy pracuję z tym zespołem przechodziliśmy przez różne fazy, ale nigdy nie traciliśmy tylu bramek. Wygląda to okropnie. Moi piłkarze nie stracili jednak mózgów i nie muszę ich uczyć podstaw futbolu. Wiemy co trzeba zrobić i w ciągu trzech, czterech dni nastąpi poprawa - podkreślił Klopp.
W tabeli do prowadzącego z kompletem zwycięstw Bayernu Monachium Borussia traci siedem punktów. W sobotę zmierzy się ze swoją imienniczką z Moenchengladbach, a za tydzień w środę w Lidze Mistrzów na wyjeździe z Manchesterem City.jl, PAP