Największa gwiazda piłkarskiej reprezentacji Grecji Georgios Samaras dziwi się, że Artur Boruc nie znalazł się w składzie reprezentacji na Euro. - Jest bardzo dobrym bramkarzem, grałem z nim w jednym klubie i dobrze wiem, jakie ma umiejętności - powiedział.
- Występowaliśmy razem w Celtiku Glasgow i wiem, w jakiej był wówczas formie. Jak jest teraz, nie wiem, dlatego nie chcę oceniać faktu, że nie znalazł się w waszej reprezentacji. Jest to jednak dla mnie pewne zaskoczenie - powiedział Samaras. Dodał jednak, że trener reprezentacji Polski wie kogo powołuje i na kogo może liczyć.
Samaras w meczu z Polską 8 czerwca stawia oczywiście na Grecję. - Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani, tworzymy zgrany zespół, to będzie nasz atut - podkreślił długowłosy piłkarz, do którego greccy dziennikarze mieli najwięcej pytań. Dwaj pozostali piłkarze ekipy greckiej, którzy byli zaproszeni na środowe spotkanie z mediami, nie budzili większego zainteresowania.
Dziennikarze pytali o absencję na konferencji trenera Fernando Santosa i o unikanie przez niego mediów. Przedstawiciele ekipy kategorycznie zdementowali sugestię o niechęci portugalskiego szkoleniowca do współpracy, poinformowali, że trener ma bardzo wiele zajęć związanych z przygotowaniem zespołu do meczu i bywa na tych konferencjach, na których - zgodnie z zaleceniami UEFA - jego obecność jest konieczna.sjk, PAP