Polscy koszykarze w ubiegłym roku podbili serca wielu kibiców. Po bardzo słabych kwalifikacjach do mistrzostw świata, które sprawiły, że już na wczesnym etapie Biało-Czerwoni przekreślili szansę na ponowny występ na koszykarskim mundialu. Parę miesięcy później zmazali zły wizerunek świetną grą na Eurobaskecie. Kadra Igora Milicicia była rewelacją rozgrywek, która dotarła do najlepszej czwórki turnieju, eliminując w ćwierćfinale faworyzowanych Słoweńców z Luką Donciciem w składzie.
Reprezentant Polski z poważną diagnozą
Już w przyszłym miesiącu Polska zorganizuje turniej prekwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. W walce o dalszą szansę występów w Paryżu (awansuje tylko zwycięzca ośmiozespołowych zmagań), zabraknie Jakuba Schenka, który podzielił się z fanami bolesną diagnozą. Jak przekazał nowy koszykarz Legii Warszawa na Instagramie, wykryto u niego poważną i rzadką chorobę autoimmunologiczną – zespół Guillaina – Barrego. W przebiegu choroby dochodzi do ostrego uszkodzenia otoczek mielinowych włókien nerwowych oraz stanu zapalnego nerwów. W przypadku Schenka doszło do paraliżu prawej strony twarzy.
Schenk, który był członkiem kadry podczas ubiegłorocznego Eurobasketu, w poście na Instagramie zamieścił również materiały ze szpitala, gdzie próbuje ćwiczyć, a także może liczyć na wsparcie żony i dziecka.
„Ciężko napisać coś mądrego, a to już dwa tygodnie, odkąd zacząłem toczyć batalie z własnym ciałem i układem nerwowym. W 4 dni zjazd sił i drętwienie całego ciała. W 4 dni od bohatera do człowieka przykutego do łóżka. W takich sytuacjach docenia się siłę rodziny i przyjaciół także dziękuje. Nie zwalniamy tempa i wracamy!” – napisał Schenk.
Kariera Jakuba Schenka
Szybko po publikacji w mediach społecznościowych opublikowano wyrazy wsparcia dla rozgrywającego. Jarosław Jankowski, przewodniczący rady nadzorczej Legii, zadeklarował pełną pomoc dla swojego zawodnika. Życzenia powrotu do zdrowia opublikowały także liczne kluby Orlen Basket Ligi.
Jakub Schenk to 28-letni rozgrywający, który występował m.in. w Rosie Radom, Polpharmie Starogard Gdański, Kingu Szczecin, francuskim Tours czy ostatnio w Grupa Sierleccy Czarnych Słupsk.
Czytaj też:
Polak może trafić na zaplecze NBA. Został wybrany w drafcieCzytaj też:
Milan Gurović dla „Wprost”: Trener padł przed nami na ziemię i zaczął szczekać. Nie wiedzieliśmy co się dzieje