UEFA pozbawi Szymona Marciniaka finału Ligi Mistrzów? To może być polityczny skandal

UEFA pozbawi Szymona Marciniaka finału Ligi Mistrzów? To może być polityczny skandal

Szymon Marciniak
Szymon MarciniakŹródło:Newspix.pl / JAKUB PIASECKI / CYFRASPORT
To może być zupełnie zaskakujący obrót w karierze Szymona Marciniaka. Najlepszy polski arbiter oraz jeden z najlepszych na świecie, może mieć kłopoty ze względu na połączenie ze światem krajowej polityki. Czy Polak straci w oczach ludzi z UEFA i FIFA?

Przypomnijmy, że Szymon Marciniak został wybrany arbitrem głównym finałowego starcia Ligi Mistrzów, w którym już 10 czerwca zagrają Manchester City oraz mediolański Inter. Może się okazać, że zamiast do Stambułu, sędzia z Płocka będzie musiał się gęsto tłumaczyć. Okazuje się, że Marciniaka powiązano z politykiem Konfederacji, znanym zwłaszcza z internetowej aktywności, Sławomirem Mentzenem.

Szymon Marciniak pochwalił się „wsparciem” dla Konfederacji

O zaskakującej sytuacji poinformował jako pierwszy Antoni Bugajski z „Przeglądu Sportowego” i Onetu. UEFA ma być zaniepokojona pismem, jakie wystosowało w sprawie Marciniaka antyrasistowskie stowarzyszenie „Nigdy Więcej”. Słynny arbiter miał bowiem uczestniczyć w imprezie zorganizowanej przez Sławomira Mentzena z Konfederacji.

„Stowarzyszenie »Nigdy Więcej« wezwało sędziego finału Ligi Mistrzów, Szymona Marciniaka, do zdystansowania się od skrajnie prawicowych aktywności. Marciniak promował i uczestniczył w wydarzeniu zorganizowanym przez polskiego lidera skrajnej prawicy Sławomira Mentzena, znanego z pięciopunktowego hasła: »Stoimy przeciwko Żydom, gejom, aborcji, podatkom i Unii Europejskiej« – czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia.

facebook

W mediach społecznościowych, na profilu firmowanym przez Marciniaka, można znaleźć udostępniony post, informujący o spotkaniu organizowanym przez Mentzena.

– Jesteśmy zszokowani i przerażeni publicznym związkiem Marciniaka z Mentzenem i jego wizerunkiem toksycznej skrajnie prawicowej polityki. Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami fair play, takimi jak równość i szacunek. Wzywamy sędziego, aby uznał swój błąd. Jeśli tego nie zrobi, uważamy, że UEFA i FIFA powinny wyciągnąć konsekwencje – dodaje Rafał Pankowski, współzałożyciel »Nigdy Więcej«.

facebook

UEFA odbierze Polakowi prawo sędziowania finału Ligi Mistrzów?

Sprawa wydaje się być naprawdę poważna, a konsekwencje względem Marciniaka mogą być opłakane. Zdaniem Bugajskiego UEFA bardzo poważnie przygląda się temu, co dzieje się wokół tej sytuacji.

Marciniak miał uczestniczyć w wydarzeniu 29 maja, równo tydzień po tym, jak poinformowano o jego obecności w finale Champions League. Przypomnijmy, że Polak poprowadził również mecz finałowy mundialu w Katarze.

AKTUALIZACJA: W odpowiedzi na duże zamieszanie pojawiło się oświadczenie sędziego Marciniaka, które zostało nadesłane, a następnie opublikowane na profilu „Nigdy Więcej”.

facebook

„Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem” – czytamy słowa polskiego sędziego.

Czytaj też:
Tyle Szymon Marciniak zarobi za finał Ligi Mistrzów. Padły konkretne kwoty z UEFA
Czytaj też:
Zbigniew Boniek docenił wyczyn Szymona Marciniaka. Zaskakujące słowa wiceprezesa UEFA

Źródło: „Przegląd Sportowy” / Onet