Wynik tego meczu mistrzostw świata to spora niespodzianka. Ekwador postawił się Holandii

Wynik tego meczu mistrzostw świata to spora niespodzianka. Ekwador postawił się Holandii

Virgil van Dijk i Enner Valencia
Virgil van Dijk i Enner Valencia Źródło:PAP/EPA / Friedemann Vogel
Wszyscy, którzy oczekiwali, że mecz Holandia – Ekwador zakończy się łatwym zwycięstwem faworytów, pomylili się i to bardzo. Drużyna z prowadzona przez Gustavo Alfaro zaskoczyła teoretycznie mocniejszego przeciwnika w drugiej kolejce fazy grupowej mundialu 2022.

Przed pierwszym gwizdkiem mało kto spodziewał się, że to Ekwador zaprezentuje się znacznie lepiej na tle Holandii, a nie odwrotnie. Tymczasem po ostatnim gwizdku to właśnie ekipa z Ameryki Południowej może pluć sobie w brody, że wywalczyła zaledwie jeden punkt.

Holandia – Ekwador. Dobry początek Oranje

Oranje rozpoczęli to starcie w znacznie lepszym stylu niż poprzednim razem, gdy mierzyli się z Senegalem. Wtedy podopieczni Louisa van Gaala grali ospale, tym razem od razu ruszyli do przodu i szybko im się to opłaciło. Najpierw obejrzeliśmy przechwyt już na połowie przeciwnika, a po chwili Klaassen oddał futbolówkę Gakpo, który wbiegł w pole karne z lewej strony. Gracz PSV Eindhoven przymierzył przy bliższym słupku i pokonał Galindeza.

Ekwador obudził się dopiero około 25. minuty potyczki. Wcześniej to  dominowała totalnie, ale kiedy ekipa z Ameryki Południowej w końcu odważyła się zaatakować, to Europejczycy musieli martwić się mocno o swoje tyły. Zespołowi Gustavo Alfraro brakowało – tylko i aż – celnego ostatniego podania, by oddać groźny strzał. Noppert musiał wykazać się refleksem dopiero w chwili, kiedy ze skraju „szesnastki” na uderzenie zdecydował się Valencia.

Mundial 2022. Ekwador zdominował rywali

W końcówce pierwszej połowy Ekwador w końcu dopiął swego, gdy po rykoszecie od Estupiniana futbolówka wpadła do siatki Holendrów. Gol został jednak anulowany, ponieważ jeden z kolegów przypadkowego strzelca zasłaniał golkipera, będąc jednocześnie na pozycji spalonej.

Kilka chwil po wznowieniu gry drużyna van Gaala już nie mogła liczyć na wsparcie sędziów, ponieważ bramka z 49. minuty padła w 100 proc. prawidłowo. Wszystko zaczęło się od straty w środku pola, a już po chwili Estupinian oddawał strzał. Ten Noppert jeszcze obronił, lecz przy dobitce Valencii był bez szans. Początkowo zdawało się, iż gracz Fenerbahce mógł być na spalonym, ale powtórki rozwiały wątpliwości na jego korzyść.

Kontuzja Ennera Valencii

Po godzinie gry natomiast podopieczni Alfaro byli bardzo bliscy wyjścia na prowadzenie. Tym razem jednak fortuna sprzyjała ich rywalom, wszak po bardzo obiecującej akcji Plata uderzył w poprzeczkę. Trzeba też wspomnieć, że Holandia została w tym fragmencie gry zupełnie bezradna, a w niektórych sytuacjach broniła się wręcz desperacko. Ostatecznie wynik spotkania aż do ostatniego gwizdka już się nie zmienił.

Tylko dla Ekwadoru ten remis ostatecznie będzie słodko-gorzki, wszak mimo wywalczenia jednego punktu zespół ten stracił swojego najlepszego piłkarza, czyli Valencię. Napastnik został zniesiony na noszach po kontuzji, której doznał w końcówce starcia.

Czytaj też:
„Louis Van Gaal zaraził tym holenderskich piłkarzy. Reprezentacja Belgii tkwi w błędnym kole”
Czytaj też:
Ekscentryczny trener Holendrów zaskoczył na konferencji. Piękny gest