Już sobotnie mecze pozwolą wielu kibicom przeżyć ogromne emocje. Tego dnia serię czterech meczów rozpocznie reprezentacja Tunezji przeciwko Australii o godzinie 11:00. Jednak będzie to tylko przedsmak innych spotkań. O godzinie 14:00 Polska będzie mierzyć się z Arabią Saudyjską zajmującą pierwsze miejsce w tabeli.
Zwycięstwo Biało-Czerwonych może uczynić ich samodzielnym liderem, ale tylko w przypadku remisu lub zwycięstwa Argentyny przeciwko Meksykowi, których mecz będzie można śledzić od godziny 20:00. Pomiędzy tymi dwoma spotkaniami od godziny 17:00 będzie rozgrywany mecz Francja – Dania, który zapowiada się co najmniej interesująco.
Mundial 2022. Zbliżające się mecze
W innych dniach wszyscy obserwujący mundialowe zmagania nie będą mogli narzekać na brak hitowych starć. Jednym z nich będzie mecz Hiszpanii z reprezentacją Niemiec. Ci pierwsi w swoim premierowym meczu tego turnieju pewnie pokonali Kostarykę aż 7:0 i pokazali, że są w świetnej formie. Z kolei podopieczni Hansi Flicka po przegranej z Japonią 1:2 powalczą o,,być albo nie być" na tegorocznych mistrzostwach świata.
Emocjonująco zapowiada się również pojedynek Portugalii z Urugwajem. Obie ekipy podczas ostatniego mundialu również mierzyły się ze sobą na tym samym etapie. Wtedy zespół z Ameryki Południowej wyszedł zwycięsko, wygrywając 2:1 po dublecie Edinsona Cavaniego. Tym razem Cristiano Ronaldo wraz z kolegami mają szansę się zrewanżować.
Mistrzostwa świata w Katarze. Terminarz
26 listopada (sobota):
- Tunezja – Australia (godz. 11:00)
- Polska – Arabia Saudyjska (godz. 14:00)
- Francja – Dania (godz. 17:00)
- Argentyna – Meksyk (godz. 20:00)
27 listopada (niedziela):
- Japonia – Kostaryka (godz. 11:00)
- Belgia – Maroko (godz. 14:00)
- Chorwacja – Kanada (godz. 17:00)
- Hiszpania – Niemcy (godz. 20:00)
28 listopada (poniedziałek):
- Kamerun – Serbia (godz. 11:00)
- Korea Południowa – Ghana (godz. 14:00)
- Brazylia – Szwajcaria (godz. 17:00)
- Portugalia – Urugwaj (godz. 20:00)
Czytaj też:
Nowe doniesienia ze sztabu reprezentacji Brazylii. Chodzi o NeymaraCzytaj też:
Niepewne dni jednego z liderów polskiej kadry. Po meczu z Meksykiem trenował indywidualnie