W sobotę 5 lutego reprezentantki Polski w skokach narciarskich wzięły udział w konkursie zorganizowanym w ramach zimowych igrzysk olimpijskich. Biało-Czerwone startowały zaraz po sobie i zajęły bardzo niskie miejsca. Kinga Rajda zajęła 35. lokatę po uzyskaniu 69 metrów. Jeszcze gorzej poszło Nicole Konderli, która uplasowała się zaraz za rodaczką z dystansem 64 metrów. Obu nie udało się awansować do drugiej serii.
Pekin 2022. Fatalne wyniki Kingi Rajdy i Nicole Konderli
W całym konkursie zatriumfowała Ursa Bogataj ze Słowenii. Jej rodaczka Nika Kriznar uzyskała brąz, a Niemka Katharina Althaus wywalczyła srebrny medal.
Zaraz po konkursie na reprezentantki polski wylała się fala krytyki. Rajda tłumaczyła się, że w Pekinie źle sypiała, nie potrafiła uporać się z jetlagiem. Przyznała, iż ma kłopoty z timingiem, a w ostatnim czasie zrobiła postęp jedynie mentalnie, a nie techniczny. Podczas wywiadu zalała się łzami. Mniej krytyczna wobec siebie była Konderla, która cieszyła się z samej obecności na igrzyskach.
Kinga Rajda porównała się do Adama Małysza
Pierwsza z Polek była jednak ewidentnie dotknięta wieloma niekorzystnymi opiniami na temat jej startu w konkursie. Chcąc się bronić, zdecydowała się na kontrowersyjny krok. Na swoim instagramowym profilu opublikowała stare zdjęcie… Adama Małysza. – Pewien debiutant igrzysk na poprawienie humorku. Także ten – napisała.
O co chodziło? Zdjęcie przedstawiało obecnego dyrektora sportowego PZN-u podczas igrzysk olimpijskich w Nagano, które odbyły się w 1998 roku. 21-letni Małysz zajął wówczas 51. miejsce na normalnej skoczni, na dużej był z kolei 52. Dopiero potem jego talent eksplodował. Rajda chciała w ten sposób dowieść, że w przyszłości ona też może odnosić sukcesy mimo słabych wyników z Pekinu.
Mimo wszystko post Rajdy nie spodobał się kibicom oraz prawdopodobnie samemu Małyszowi. Fotografia szybko zniknęła z profilu polskiej skoczkini.
Czytaj też:
Przerażające oświadczenie Natalii Maliszewskiej w sprawie ZIO. Wzruszające słowa zawodniczki