Damian Węglarz przez cztery lata był piłkarzem Jagiellonii, ale nie zdołał wywalczyć sobie stałego miejsca w jedenastce zespołu z Białegostoku. Ostatecznie trafił do rezerw Wisły Płock, które aktualnie występują w grupie mazowieckiej IV ligi. Tam Nafciarzom na inaugurację sezonu przyszło mierzyć się z Sokołem Serock.
Absurdalna wpadka Węglarza
Wisła II Płock udanie rozpoczęła nowy sezon, pokonując rywali 4:2. Po meczu dużo mówi się o kuriozalnej wpadce wspomnianego Węglarza. Bramkarz dostał podanie od zawodnika w pola i niepotrzebnie wdał się w drybling z nadbiegającym piłkarzem Sokoła.
Zawodnik pogubił się w sztuczkach technicznych i przez przypadek wpakował piłkę do własnej bramki. „Piłkarskie delicje” – czytamy w opisie filmiku udostępnionego na profilu Wisły Płock. Materiał doczekał się ponad 24 tys. polubień i tysiąca udostępnień.
Przypomnijmy, na terenie województwa mazowieckiego swoje mecze rozgrywają zespoły z dwóch grup. W pierwszej z nich oprócz wspomnianej Wisły II Płock grają takie drużyny jak KS Troszyn, Hutnik Warszawa czy MKS Przasnysz. Drugą grupę stanowią m.in MKS Piaseczno, Orzeł Baniocha czy Energia Kozienice.
Czytaj też:
Nie wszystko było pod kontrolą, ale dwóch bohaterów zapewniło Wiśle zwycięstwo z Radomiakiem