Wielki skandal w polskiej piłce. Trener brutalnie pobity przez kibiców

Wielki skandal w polskiej piłce. Trener brutalnie pobity przez kibiców

Boisko Rolpolu Chlebowo
Boisko Rolpolu Chlebowo Źródło:Facebook / Rolpol Chlebowo
W woj. zachodniopomorskim doszło do wielkiego skandalu. Trener występującej w A-klasie Dąbrovii Stara Dąbrowa został brutalnie pobity przez kibiców rywalizującego z klubem Rolpolu Chlebowo. Sprawą zajął się Wydział Dyscyplinarny Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej, jednak ich reakcja jest szokująca.

W polskiej piłce wielokrotnie dochodziło do niewytłumaczalnych zachowań i sytuacji, które nigdy nie powinny mieć miejsca. Najwięcej z nich przydarza się na najniższych szczeblach rozgrywkowych. Tym razem doszło do tego, że trener drużyny przeciwnej boi się przyjechać na mecz. Wszystko przez incydent, którego stał się ofiarą przed ostatnim meczem derbowym.

A-klasa. Trener pobity przez kibiców

Jak informuje Norbert Skórzewski przed rozpoczęciem meczu derbowego Rolpolu Chlebowo z Dąbrovią Stara Dąbrowa w ramach rozgrywek zachodniopomorskiej A-klasy doszło do brutalnego zdarzenia. Dwaj kibice gospodarzy, czyli pierwszej z wymienionych drużyn podeszli do trenera gości i brutalnie go pobili. Mężczyzna wylądował w szpitalu, a o zdarzeniu poinformowana została policja i po kilkunastu minutach funkcjonariusze byli na miejscu.

„6 maja 2023 roku o godz. 11:00 po wyjściu zawodników Dąbrovii z samochodów dwie osoby postronne prawdopodobnie z miejscowości Chlebowo zaczęły się awanturować. Zaczepiali drużynę gości i udali się pod ogrodzoną szatnię obu zespołów. Po odłożeniu sprzętu sportowego w szatni i opuszczeniu jej przez zawodników gości trener Dąbrovii został zaatakowany i pobity przez te same dwie osoby postronne, wcześniej wysiadając z samochodu. Trener został pokopany w twarz i tył głowy” – brzmi treść arkusza opublikowanego w mediach społecznościowych.

twitter

Skandaliczna reakcja ZZPN-u

Mecz ostatecznie się nie odbył, ponieważ zawodnicy Dąbrovii odmówili wyjścia na boisko. Jednak na tym sprawa się nie kończy, ponieważ trafiła ona do Wydziału Dyscypliny Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej, który w ogóle nie skontaktował się z poszkodowanym. Od sytuacji minęły już ponad dwa tygodnie, a jak podaje Norbert Skórzewski, WD miał uznać, że taka sytuacja mogła wydarzyć się wszędzie. Prezes Dąbrovii miał podjąć próbę przebadania sprawy, ale przedstawiciele ZZPN-u mieli przekazać mu, że „nie ma prawa wiedzieć, jak idzie postępowanie”.

Wydział Dyscypliny uznał, że za brutalne pobicie nie ma mowy o walkowerze na korzyść gości, a mecz i tak się odbędzie. Nowa data została ustalona na 8 czerwca, czyli Boże Ciało. Nie wzięto pod uwagę tego, że trener Dąbrovii cały czas dostaje pogróżki i boi się ponownie przyjechać na ten mecz. Warto zaznaczyć, że drużyna Rolpolu walczy o awans, a ich sponsor wydaje wiele pieniędzy na funkcjonowanie klubu.

Czytaj też:
Pogoń Szczecin grzmi po decyzji sędziego. Ostre zarzuty wobec Tomasza Kwiatkowskiego
Czytaj też:
Piłkarz Śląska Wrocław odpowiada na zarzuty Gikiewicza. „Porozumiewamy się bez problemów”

Źródło: X