Słynny piłkarz oskarżony o przemyt narkotyków. W grę wchodzą miliony

Słynny piłkarz oskarżony o przemyt narkotyków. W grę wchodzą miliony

Quincy Promes
Quincy Promes Źródło:Shutterstock / Mikołaj Barbanell
Piłkarz rosyjskiego Spartaku Moskwa oraz były reprezentant Holandii Quincy Promes został oskarżony przez prokuraturę o przemyt dużej ilości narkotyków. Ich szacunkowa wartość jest niebotyczna.

Qunicy Promes uchodzi za jednego z najbardziej kontrowersyjnych piłkarzy świata. Od dłuższego czasu reprezentujący barwy Spartaka Moskwa zawodnik, mimo toczącej się wojny i nakładaniu wielu sankcji na Rosję, otwarcie przyznał, że chce uzyskać obywatelstwo rosyjskie. Ponadto kilka miesięcy temu zrobiło się głośno w jego sprawie, kiedy holenderska prokuratura oskarżyła go o próbę zabójstwa kuzyna. Piłkarz miał dźgnąć go nożem podczas rodzinnego przyjęcia, a ten wylądował w szpitalu poważnie raniony. Teraz znów jest o nim głośno.

Quincy Promes oskarżony o przemyt narkotyków

Holenderska prokuratura postawiła kolejny zarzut 31-letniemu zawodnikowi. Podejrzewają go oraz innego mężczyznę o dwukrotny przemyt kokainy do Europy na początku 2020 roku. Pierwsza dostawa miała liczyć 650 kg narkotyków, a druga 712. Obie partie zostały przechwycone przez służby porządkowe w porcie w Antwerpii. Jak podają zagraniczne media, ich łączna wartość miała przekroczyć bagatela 65 milionów funtów.

Sąd Okręgowy w Amsterdamie wyznaczył termin pierwszej rozprawy w sprawie oskrżonego piłkarza oraz jego współpracownika. Ma ona odbyć się 5 czerwca, jednak Quincy Promes nie bdzie na niej obecny przez zobowiązania w Spartaku Moskwa. Jednak główną przyczyną niechęci wylotu do Holandii jest fakt, iż po przekroczeniu granicy holenderskiej może zostać aresztowany. Mimo tego proces ma prawo odbyć się zaocznie.

Kontrowersje wokół Quincy'ego Promesa

Poza wcześniej przytoczonymi sprawami jakiś czas temu holenderski skrzydłowy łączony był z zabójstwem Kelvina Maynarda. Co więcej, 32-letni piłkarz miał zostać zamordowany w świetle narkotykowych porachunków, o czym donosił serwis voeteblkrant.com. Policja ustaliła, że wcześniej doszło do kradzieży 400 kg kokainy, a sam piłkarz miał przekazać wspólnikowi i słynnemu handlarzowi narkotyków Pietowi Wortelowi aż 250 tys. euro. Ponadto policja w jego telefonie znalazła numer do Quincy'ego Promesa.

Wiele wskazuje na to, że Holender wkrótce otrzyma rosyjskie obywatelstwo. Wcześniej tamtejszy paszport uzyskał choćby, grający w Zenicie Saint-Petersburg Brazylijczyk Malcom.

Czytaj też:
Koniec Roberta Lewandowskiego w kadrze? Santos komentuje ostatnie słowa kapitana
Czytaj też:
Miedź Legnica z nowym trenerem. Lokalny wybór włodarzy klubu

Źródło: NOS