Był legendą reprezentacji Ukrainy. Znany piłkarz wsparł zbiórkę… dla rosyjskich żołnierzy

Był legendą reprezentacji Ukrainy. Znany piłkarz wsparł zbiórkę… dla rosyjskich żołnierzy

Dodano: 
Anatolij Tymoszczuk (z lewej) i Robert Lewandowski
Anatolij Tymoszczuk (z lewej) i Robert Lewandowski Źródło: Newspix.pl / Feliks
Anatolij Tymoszczuk był legendą ukraińskiego sportu. Po ataku Rosji stał się jednym z największych zdrajców. Jeszcze mocniej ich rozzłościł wspierając zbiórkę dla rosyjskich żołnierzy.

Od lutego 2022 roku trwa atak Rosji w Ukrainie. Choć mijają kolejne miesiące trudno przewidywać, by coś nagle mogłoby się zmienić na tyle, by konflikt dobiegł końca. Niemniej każdego dnia giną na wschodnich terenach ludzie. Niedawno informowaliśmy o śmierci Niny Paszkiewicz, sztangistki, która pełniła funkcję snajperki w rejonie donieckim. Tym bardziej zaskakujące jest więc wsparcie, jakie rosyjskim żołnierzom udzielił jeden z najsłynniejszych piłkarzy w historii ukraińskiego futbolu.

Legenda ukraińskiego sportu wsparła zbiórkę na rzecz rosyjskich żołnierzy

Przez lata Anatolij Tymoszczuk był legendą ukraińskiego sportu. Teoretycznie wciąż jest rekordzistą pod względem występów w narodowych barwach, lecz w praktyce jego ojczyzna wymazała go z historii. Piłkarz mocno związał się przed laty z Sankt Petersburgiem. Pozostał tam nawet po wybuchu wojny w lutym 2022 roku. Nigdy nie potępił ataku, nie opowiedział się za pokojem, a jego jedyne stanowisko związane z konfliktem dotyczyło problemów z płaceniem alimentów.

Tymoszczuk stracił wszystkie odznaczenia i nagrody, jakie otrzymał od ukraińskiego państwa. Co więcej, został obarczony sankcjami za sprzyjanie Rosji. Jego byli koledzy nie chcą o nim słyszeć, uważając za największego zdrajcę. Pojawiły się także zarzuty, jakoby sportowiec miał być agentem FSB. Z pewnością jego kolejny gest nie poprawi jego wizerunku.

Były piłkarz Szachtara Donieck czy Bayernu Monachium wystąpił w charytatywnym meczu Zenitu zorganizowanym z okazji rocznicy bitwy pod Leningradem. Koszulkę meczową z jego podpisem przeznaczono na aukcję charytatywną, która ma na celu wsparcie rosyjskich żołnierzy walczących w Ukrainie. Finalnie za trykot zapłacono 700 tysięcy rubli, czyli niecałe 30 tysięcy złotych.

twitter

Anatolij Tymoszczuk znienawidzony przez Ukraińców

Gest Anatolija Tymoszczuka wywołał ogromną złość wśród ukraińskiego społeczeństwa. Nazwisko piłkarza nieustannie łączą ze zdradą narodu.

Czytaj też:
Nie żyje były polski trener. Pracował w Lechii Gdańsk i Legii Warszawa
Czytaj też:
Kuriozalny gol reprezentanta Polski. O tej bramce chciałby od razu zapomnieć