Wisła Kraków na cztery kolejki przed końcem sezonu znajduje się w strefie spadkowej, co jest efektem ostatniej porażki z Wisłą Płock. Biała Gwiazda wprawdzie od stanu 1:3 doprowadziła do 3:3, ale ostatecznie przegrała z Nafciarzami, którzy zainkasowali trzy punkty dzięki bramce z rzutu karnego podyktowanego w doliczonym czasie gry.
Niezadowolenia z wyniku nie kryli kibice, którzy po końcowym gwizdku sędziego obrzucali przedmiotami fetujących wygraną piłkarzy z Płocka. Nerwy puściły także Luisowi Fernandezowi, a skandaliczne zachowanie Hiszpana uwiecznił na nagraniu dziennikarz TVP Sport Mateusz Miga. Na zamieszczonym przez niego materiale widać, że piłkarz Wisły Kraków podbiegł do Damiana Michalskiego i go uderzył. Sprawą jeszcze w tym tygodniu ma zająć się Komisja Ligi – podaje portal Meczyki.pl.
Ekstraklasa. Luis Fernandez przeprosił rywala
Niewykluczone, że Hiszpan zostanie zdyskwalifikowany na kilka spotkań. Z informacji przekazanych przez rzeczniczkę Białej Gwiazdy wynika, że Fernandez przeprosił już rywala i zadeklarował, że zadośćuczyni za swoje skandaliczne zachowanie. „Zawodnik Nafciarzy temat uważa za zamknięty, a dodatkowo napastnik Białej Gwiazdy zadeklarował się wpłacić ustaloną kwotę na cel charytatywny, jakim jest leczenie małego Antosia” – przekazała Karolina Biedrzycka.
Informacje Biedrzyckiej potwierdził rzecznik Wisły Płock, Michał Łada. „Damian nie żywi urazy, z naszej strony temat zamknięty” – zaznaczył, dołączając link do zbiórki na leczenie wspomnianego Antosia, który zmaga się z nowotworem.
twitterCzytaj też:
Oj Kuba, Kuba... Najważniejsze zadanie właściciela Wisły Kraków z misją ratunku w tle