Po zakończeniu poprzedniego sezonu, w którym Raków Częstochowa wywalczył wicemistrzostwo Polski, nie do końca pewna była przyszłość największej gwiazdy zespołu, czyli Iviego Lopeza. Media przez kilka miesięcy spekulowały o możliwym odejściu Hiszpana z drużyny prowadzonej przez Marka Papszuna, mimo że ten wciąż miał obowiązujący kontrakt.
Rozstrzygnęła się przyszłość Iviego Lopeza! Hiszpan zostaje w Rakowie
W połowie czerwca Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl twierdził, że w umowie najlepszego piłkarza poprzedniego sezonu PKO Ekstraklasy wpisana jest klauzula odstępnego, wynosząca 1,5 miliona euro. Do tego usługami 28-latka zainteresowany był węgierski Fehervar. Przedstawicieli tego klubu stać było bowiem na zapłacenie Rakowowi Częstochowa takich pieniędzy.
Losy hiszpańskiego piłkarza ważyły się dosyć długo, lecz ostatecznie kibice częstochowskiej drużyny mogą odetchnąć z ulgą. We wtorek, 19 lipca wicemistrzowie Polski wydali specjalny komunikat w tej sprawie. Oświadczyli, że Ivi Lopez na dłużej pozostanie w ekipie Marka Papszuna. Ofensywny pomocnik postanowił przedłużyć kontrakt do końca czerwca 2026 roku.
– Jestem tutaj bardzo szczęśliwy i dobrze traktowany, więc cieszę się z przedłużenia kontraktu. Tutaj dobrze się bawię, czerpię z tego satysfakcję i wygrywam tytuły. Myślę, że to jedne z najlepszych lat. Będzie to już trzeci i miejmy nadzieję, równie udany rok, jak poprzedni – powiedział, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
28-latek trafił do Rakowa Częstochowa w 2020 roku. W trakcie dwóch lat spędzonych w Polsce rozegrał 77 spotkań, w których zdobył 34 bramki i zaliczył 20 asyst. Portal transfermarkt.de wycenia go obecnie na cztery miliony euro.
twitterCzytaj też:
Zaporowe żądania ws. reprezentanta Polski. Zbigniew Boniek skomentował to w swoim stylu