Mikael Ishak poinformował, co z jego stanem zdrowia. Nie jest najlepiej

Mikael Ishak poinformował, co z jego stanem zdrowia. Nie jest najlepiej

Mikael Ishak (pierwszy z prawej)
Mikael Ishak (pierwszy z prawej) Źródło:Newspix.pl / Tomasz Jastrzębowski/Olimpik
Od jakiegoś czasu Mikael Ishak – mimo być kapitanem i bardzo ważnym piłkarzem Lecha Poznań – nie pojawia się na boisku. Teraz sam zawodnik poinformował, co jest przyczyną jego problemów zdrowotnych, a jego słowa potwierdził klub.

Jest wiele ojców ostatnich sukcesów Lecha Poznań – zarówno zdobycia mistrzostwa Polski w sezonie 2021/22 jak i dojścia aż do ćwierćfinału Ligi Konferencji w rozgrywkach 2022/23. Żadna z tych rzeczy nie udałaby się bez wielkiego wkładu trenerów czy największych gwiazd Kolejorza. Jedną z nich jest bez wątpienia Mikael Ishak, bez którego trudno wyobrazić sobie wielkopolski zespół. Ostatnimi czasy jednak podopieczni Johna van den Broma musieli radzić sobie bez niego. Dlaczego?

Mikael Ishak architektem sukcesów Lecha Poznań

Kłopoty Szweda trwają już od jakiegoś czasu. Kiedy Lechowi przyszło zmierzyć się w rewanżowym starciu w Lidze Konferencji z Fiorentiną, nagle zabrakło go w pierwszej jedenastce. Zdziwienie tym faktem było ogromne, ponieważ mówimy człowieku, który w międzynarodowych rozgrywkach zdobył dla poznaniaków 9 goli i dorzucił do tego 5 asyst w 20 spotkaniach. Na murawie pojawił się dopiero w końcówce, rozegrał wtedy 11 minut.

Później Kolejorz zaliczył jeszcze dwa ligowe spotkania, lecz przeciwko Radomiakowi (1:1) i Górnikowi Zabrze (0:1) zabrakło go nawet na ławce. O powodzie swojej absencji opowiedział sam napastnik.

Mikael Ishak zmaga się z infekcją bakteryjną

„Przez miesiąc czułem, że z moim ciałem jest coś nie tak. Po badaniach medycznych okazało się, że mam infekcję bakteryjną. Niestety w tej chwili nie jestem w stanie trenować ani grać. W najbliższym czasie skupię się na krótkoterminowym leczeniu i tak szybko, jak tylko pozwoli mi sztab medyczny, wrócę do gry. Dziękuję wszystkim kibicom Lecha Poznań, którzy pytali i martwili się o mnie” – napisał napastnik na swoim Instastory.

Niedługo potem informację tę udostępniono w mediach społecznościowych Kolejorza. „Czekamy kapitanie na twój powrót” – dodano. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie Ishak znów będzie mógł grać.

Czytaj też:
Wspaniała wiadomość dla Legii Warszawa. „Rozmowy ruszyły”
Czytaj też:
Arkadiusz Milik się skompromitował, a potem uratował Juventus. Te dwie sytuacje były kluczowe

Opracował:
Źródło: Lech Poznań